Nagroda dla chłopca. Bo pomógł zatrzymać pijanego kierowcę

Komendant powiatowy policji w Przeworsku (woj. podkarpackie) podziękował i pogratulował 11-letniemu Patrykowi "godnej naśladowania postawy". Chłopiec zadzwonił na policję i zawiadomił o pijanym kierowcy fiata, który przyjechał na stację benzynową. U mężczyzny, który wcześniej wyszedł z baru, stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. Został zatrzymany i odpowie przed sądem.

11-letni Patryk odebrał z rąk komendanta powiatowego policji w Przeworsku insp. Marka Mendonia dyplom uznania. Gratulacje i podziękowania Patryk otrzymał także od pierwszego zastępcy komendanta powiatowego w tym mieście podinsp. Roberta Piątka. Uznanie wyraził także wójta gminy Przeworsk Daniela Krawca.

Kompletnie pijany kierowca seicento

2 listopada około godz. 16 na stację paliw w Gorliczynie wjechał fiat seicento, którego kierowca miał problem z utrzymaniem prostego toru jazdy, a parkując o mało nie wjechał w budynek. Mężczyzna wysiadł z samochodu i chwiejnym krokiem ruszył w stronę pobliskiego baru. Jego dziwne zachowanie zwróciło uwagę trzech chłopców w wieku 11, 13 i 14 lat. Najmłodszy z nich szybko zadzwonił na policję, informując o całej sytuacji.

Dzięki szybkiej reakcji chłopca, pijany 34-letni kierujący fiatem seicento, został zatrzymany.

Wyszedł z baru i usiadł za kierownicą

Kilka minut po zgłoszeniu na miejscu byli już policjanci ruchu drogowego. Jak się okazało, nietrzeźwy mężczyzna chwilę wcześniej wyszedł z baru i wsiadł do samochodu. Odjechanie uniemożliwił mu pracownik stacji, który przekazał go funkcjonariuszom.

Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 34-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego, który kierował seicento, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów.

Zatrzymany pijany kierowca odpowie teraz przed sądem.

polsatnews.pl

WIDEO - Zakończono reanimację i przykryto ciało workiem. A mężczyzna żył