Big Ben rozbrzmiał pierwszy raz od sierpnia. Brytyjczycy świętują zakończenie I wojny światowej

Świat
Big Ben rozbrzmiał pierwszy raz od sierpnia. Brytyjczycy świętują zakończenie I wojny światowej
PAP/EPA/ANDY RAIN
Uroczystości upamiętniające zakończenie I wojny światowej odbyły się m.in. przed pomnikiem Cenotaph.

Dwiema minutami ciszy uczcili w sobotę Brytyjczycy 99. rocznicę zakończenia I wojny światowej, wspominając weteranów brytyjskich sił zbrojnych, którzy polegli w konfliktach na całym świecie.

Sygnał do rozpoczęcia minut ciszy dał słynny dzwon Big Ben na wieży zegarowej brytyjskiego parlamentu. Rozbrzmiał pierwszy raz od sierpnia br., gdy wyłączono go na czas czteroletniego remontu elewacji i mechanizmu zegara.

 

Uroczystości upamiętniające zakończenie I wojny światowej odbyły się w całym kraju, w tym najbardziej znane przed pomnikiem Cenotaph w ministerialnej dzielnicy Londynu Whitehall, w pobliżu siedziby premier Theresy May na Downing Street 10.

 

Wieczorem królowa Elżbieta II i inni członkowie rodziny królewskiej wezmą udział w okolicznościowym koncercie Royal Festival of Remembrance. Przed publicznością w sali koncertowej Royal Albert Hall wystąpią m.in. Emeli Sande, Tom Odell, Melanie C i Alfie Boe. Na zakończenie wydarzenia na widownię spadną maki - symbol pamięci o żołnierzach, którzy stracili swoje życie w konfliktach zbrojnych. Całość będzie transmitowana przez telewizję BBC.

 

Po raz pierwszy wieniec w imieniu królowej złoży książę Karol


Na niedzielę - nazywaną Niedzielą Pamięci - zaplanowane są dalsze obchody, w tym przemarsz weteranów przez Whitehall i składanie wieńców przed pomnikiem Cenotaph. Tradycyjnie w paradzie biorą udział także Polacy ze Stowarzyszenia Przyjaciół Polskich Weteranów (SPPW), w tym kilkoro weteranów II wojny światowej.

 

W tym roku, po raz pierwszy od objęcia tronu w 1952 roku, wieńca osobiście nie złoży królowa Elżbieta II, a zrobi to w jej imieniu następca kronu, książę Karol.

 

W ramach uczczenia pamięci weteranów od drugiej połowy października wielu mieszkańców Wielkiej Brytanii nosi wpięte w ubranie sztuczne czerwone maki, które można kupić m.in. na większości stacji metra. Całkowity zysk z towarzyszącej tej akcji zbiórki jest przekazywany na Royal British Legion i organizacje wspierające byłych żołnierzy.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie