Żona prokuratora krajowego została prezesem sądu. "Program #MisiewiczPlus działa teraz także w sądach"

Polska
Żona prokuratora krajowego została prezesem sądu. "Program #MisiewiczPlus działa teraz także w sądach"
Polsat News

Małgorzata Hencel-Święczkowska była wiceprzewodniczącą III Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Sosnowcu. Teraz została prezesem tego sądu. "Tak właśnie działa reforma sądownictwa wg. Zbigniewa Ziobry. Program #MisiewiczPlus działa teraz także w sądach" - skomentowała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Resort sprawiedliwości pisze z kolei o "80-proc stabilności" wyroków wydawanych przez sędzię.

Bogdan Święczkowski jest prokuratorem krajowym, a także zastępcą prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

 

Marian Krzysztof Zawała, rzecznik prasowy do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Katowicach, potwierdza w rozmowie z Onetem nominację Małgorzaty Hencel - Święczkowskiej na stanowisko prezesa sosnowieckiego sądu. - To na pewno świeża rzecz - powiedział.

 

Nazwisko Hencel - Święczkowskiej widnieje już na stronie internetowej sosnowieckiego sądu.

 

Dotychczas funkcję prezesa pełniła Anna Słysz-Marcinów.

 

"I dyscyplinarka nie przeszkadza"

 

Informacja o powołaniu żony Święczkowskiego na stanowisko prezesa sądu wywołała dyskusję na portalach społecznościowych. "Do tego potrzebowali nowej ustawy, ich rodziny będą sądzić przeciwników. Teraz to samo chcą zrobić w SN i KRS" - napisał Robert Kopiwnicki z PO.

 

"Tak właśnie działa reforma sądownictwa wg. Zbigniewa Ziobry. Program #MisiewiczPlus działa teraz także w sądach" - napisała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.

 

"I dyscyplinarka tu nie przeszkadza. Obłuda!" - stwierdzi z kolei Arkadiusz Myrcha z PO.

 

Pisząc o dyscyplinarce poseł nawiązał do wydarzenia z 2008 r., kiedy to Hencel-Święczkowska stanęła przed sądem dyscyplinarnym w związku z prowadzoną przez nią sprawą kobiety oskarżonej o to, że nie powstrzymała swojego męża przed samobójstwem i nie podjęła działań, aby ratować mu życie. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego oskarżonej mogłoby  grozić do 5 lat więzienia.

 

Prokuratura zamiast skierować sprawę do katowickiego sądu, wysłała ją do Sosnowca. Jak pisała wtedy "Gazeta Wyborcza" sędzia Hencel-Święczkowska nie zauważyła błędu i przez ponad rok przesłuchiwała świadków w tej sprawie. Mogło do oznaczać "naruszenie przepisów i doprowadzenie do nieuzasadnionej przewlekłości postępowania".

 

Sąd dyscyplinarny uznał, że zarzuty wobec sędzi są zasadne, ale odstąpił od kary, obciążając kosztami postępowania Skarb Państwa. Uznano, że "przewinienie stanowi przypadek mniejszej wagi".

 

Ministerstwo w oświadczeniu: 80-proc stabilność wyroków

 

"W związku z pytaniami dziennikarzy Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że z dniem 31 października 2017 r. zakończyła się kadencja prezesa Sądu Rejonowego w Sosnowcu - sędzi Anny Słysz-Marcinów. Na wakujące miejsce z dniem 1 listopada 2017 r. została powołana sędzia Małgorzata Hencel-Święczkowska" - napisało w oświadczeniu ministerstwo sprawiedliwości.

 

"Sędzia Hencel-Święczkowska w Sądzie Rejonowym w Sosnowcu pracuje od 18 lat. Pełniła tam funkcję Kierownika Sekcji Wykonawczej, a od lat jest wiceprzewodniczącą Wydziału III Karnego. Specjalizuje się w sprawach z zakresu przestępczości gospodarczej, w szczególności oszustw podatkowych. Z danych lustracji przeprowadzonej od 2010 r. wynika, że w przypadku połowy spraw, które trafiają do pani sędzi Hencel-Święczkowskiej, wyroki wydaje w trzy miesiące. Ponadto wyroki te charakteryzują się ponad 80-procentową stabilnością, co oznacza, że właśnie ponad 80 procent z nich jest utrzymywana w sądzie odwoławczym" - napisano.

 

polsatnews.pl, PAP

zdr/kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie