Sellin: plac Piłsudskiego nie jest nam potrzebny do stawiania pomników smoleńskich
- Wola mojego środowiska jest taka, że powinny stanąć (pomniki smoleńskie - red.) tam, gdzie wskazali Polacy, czyli na Krakowskim Przedmieściu - powiedział w Radiu Zet wiceminister kultury Jarosław Sellin. Dodał, że pomniki powstaną tam "niezależnie od małostkowego oporu władz Warszawy".
Gość Radia Zet komentując decyzję ministra infrastruktury i budownictwa, przekazującą do dyspozycji wojewody mazowieckiego plac Piłsudskiego w Warszawie powiedział, że "bezpośrednia podległość jest bardziej efektywna".
- Lepiej, jak takie miejsce jest pod zarządem władzy państwowej - rządu. Mam poczucie, że to najważniejsze miejsce z punktu widzenia celebry państwowej - ocenił Sellin.
Zapytany o to, czy pomniki smoleńskie staną na placu Piłsudskiego odpowiedział: "Raczej nie".
Zdaniem wiceministra kultury, pomniki powstaną na Krakowskim Przedmieściu, nawet jeśli rada Warszawy nie będzie się na to zgadzała. - One i tak powstaną, "przez pozytywną decyzję konserwatora zabytków" - stwierdził Sellin.
Trzy zwrotki hymnu?
Wiceminister zapowiedział też, "uporządkowanie spraw związanych z naszymi symbolami narodowymi, bo jest tu czasem dużo chaosu".
- Myślę, że w przyszłym roku będzie przedstawiona jakaś propozycja ustawowa w tej sprawie - powiedział.
Polityk PiS przyznał również, że może pojawić się zalecenie, by śpiewać trzy zwrotki hymnu. - Warto. Polski hymn nie jest długi i ograniczenie go tylko do jednej zwrotki jest przesadą - podkreślił Sellin.
Radio Zet
Czytaj więcej