"Zwłoki" w foliowym worku tuż przy drodze. Policja ostrzega kierowców
Radiowóz, rozbity samochód i foliowy worek ze "zwłokami" ułożony tuż obok drogi krajowej nr 12. W ten sposób chełmska policja w poniedziałek zwracała uwagę kierowców na bezpieczeństwo na drodze. Inscenizacja wypadku to pomysł Jakuba Kursy z chełmskiego automobilklubu. - Samochód ściągnięto z wysypiska, a w worku ułożono pachołki - powiedział.
To nie pierwsza tego typu akcja policji i automobilklubu. W zeszłym roku opisywaliśmy, jak przy drodze ustawiła się "śmierć z kosą".
Tegoroczna trwała trzy godziny. Policja liczy, że drastyczny widok zapadnie kierowcom w pamięć.
- Chcemy, aby kierowcy mieli na uwadze, że brawurowa jazda, szybka jazda, niestosowanie się do obowiązujących przepisów, może skończyć się w taki sposób - powiedziała obecna na miejscu inscenizacji wypadku Ewa Czyż z policji w Chełmie.
Niestety, jest kogo i przed czym ostrzegać. Tylko w miniony weekend na polskich drogach doszło do 271 wypadków. Zginęło 30 osób. A to dopiero początek akcji "Znicz 2017".
Eksperci zajmujący się bezpieczeństwem na drogach podkreślają, że najczęstsze powody wypadków to: niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu innym pojazdom oraz pierwszeństwa pieszym.
Ważne też, aby zadbać o stan samochodu. Sprawdzić jakość opon, hamulców, czy sprawność świateł.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze