Kataloński lider: przedterminowych wyborów nie będzie
Kataloński przywódca Carles Puigdemont powiedział w czwartek, że zdecydował, iż nie rozpisze przedterminowych wyborów, gdyż nie uzyskał wystarczających gwarancji od władz hiszpańskich, że nie wprowadzą w autonomii bezpośrednich rządów.
- Byłem gotów do rozpisania wyborów, gdyby były takie gwarancje. Gwarancji, które by uzasadniały ogłoszenie dziś wyborów, brak"- oświadczył Puigdemont.
Podkreślił, że zastosowanie przez władze w Madrycie artykułu 155. jest nielegalne i obraźliwie.
Oświadczył, że obecnie do katalońskiego parlamentu należą dalsze kroki w kwestii mandatu do oddzielenia się od Hiszpanii w następstwie referendum niepodległościowego, które przeprowadzono w Katalonii 1 października.
W referendum, które władze centralne uznały za nielegalne, 90,18 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu; w plebiscycie wzięło udział ok. 2,28 mln osób spośród 5,3 mln uprawnionych.
Pozbawienie Katalonii autonomii
Madryt kilkakrotnie ostrzegał władze Katalonii, że może wdrożyć art. 155 konstytucji, na mocy którego wprowadzono by w Katalonii bezpośrednie rządy, pozbawiając region autonomii. Propozycje rządu krajowego oparte na art. 155, przedstawione podczas weekendu, przewidują złożenie Puigdemonta z urzędu, rozwiązanie jego regionalnego rządu, poddanie części ministrów bezpośredniej kontroli Madrytu i ogłoszenie przedterminowych wyborów regionalnych.
Propozycje te przekazano do Senatu, gdzie zostaną prawdopodobnie zatwierdzone w piątek, ponieważ rządząca Partia Ludowa dysponuje w Izbie Wyższej absolutną większością.
Wcześniej w czwartek Carles Puigdemont zaapelował do hiszpańskiego Senatu o odrzucenie nadzwyczajnych środków proponowanych przez rząd premiera Mariano Rajoya, mających na celu przejęcie bezpośredniej kontroli nad Katalonią.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze