Uzbrojony mężczyzna wziął dwóch zakładników w parku rozrywki w środkowej Anglii. Został aresztowany

O zakończeniu operacji poinformował prezes sieci kręgielni MFA Bowl, w której doszło do zdarzenia, Mehdi Amshar, który jednocześnie chwalił policję za szybkie i skuteczne działanie. Napastnik został opatrzony na miejscu zdarzenia i przewieziony do szpitala, ale nieznane są szczegóły obrażeń, jakie odniósł w trakcie interwencji.

Według lokalnych mediów motywem ataku był zawód miłosny, ale ta informacja nie została potwierdzona przez policję.

Jak podkreślono, zajście nie ma nic wspólnego z terroryzmem.

Operacja uwolnienia zakładników trwała przez wiele godzin.

Pierwsze doniesienia o zajściu dotarły do służb około godz. 15.40 czasu lokalnego (16.40 czasu polskiego). Wynikało z nich, że mężczyzna uzbrojony w strzelbę wziął zakładników w kręgielni w Nuneaton. Już wtedy świadkowie mówili mediom, że prawdopodobnie jest to były pracownik kręgielni, w wieku około 40 lat. "Niewykluczone, że napastnik jest pod wpływem alkoholu lub środków odurzających" - donosił "Coventry Telegraph".

don’t go to bermuda park😅 pic.twitter.com/X5Q7HcYDeb

— cal (@callumjwood98) 22 października 2017

Centrum kręgli MFA Bowl w centrum rozrywki Bermuda Park przy ul. St David's Way pilnowały policyjne radiowozy.

Władze apelowały do mieszkańców, aby unikali tego miejsca.

Na miejscu zdarzenia znajdował się śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego oraz kilka karetek.

Officers are currently dealing with an ongoing incident at Bermuda Park, #Nuneaton. Please avoid the area.

— Warwickshire Police (@warkspolice) 22 października 2017

Two hostages are being held by a man with a sawn-off shotgun in Nuneaton, according to the Coventry Telegraph. https://t.co/cUPJ66EthV

— Neil Doyle (@neildoyle01) 22 października 2017

Krwawy atak w Stalowej Woli

Zarzut usiłowania i dokonania zabójstwa wielokrotnego 27-letniemu nożownikowi ze Stalowej Woli postawiła w sobotę prokuratura. W szpitalach przebywa siedmioro rannych w wyniku ataku nożownika, do którego doszło w piątek po południu. Stan dwóch był w sobotę krytyczny. Dopiero w niedzielę zaczął się stopniowo poprawiać - poinformowała rzeczniczka wojewody podkarpackiego Małgorzata Waksmundzka-Szarek. Sprawca został już tymczasowo aresztowany przez sąd.

Prokuratura poinformowała w sobotę, że napastnik przyznał się do winy i powiedział, że dwa noże szturmowe kupił wcześniej przez internet. Zdaniem śledczych może to oznaczać, że planował wcześniej zbrodnię. Jednocześnie wiele wskazuje na to, że atakował przypadkowe osoby. Prokuratura poinformowała także, co potwierdził adwokat podejrzanego, że za swoje niepowodzenia życiowe obwinia on społeczeństwo. Nie podał jednak jednoznacznie motywów swojego działania.

polsatnews.pl, BBC News

WIDEO: Ekspert nie ma złudzeń. "Do starej wojny może dojść nowa"