"Prezydent ma zastrzeżenia do części poprawek PiS". Łapiński po spotkaniu prezydenta z prezesem PiS

Łapiński poinformował po spotkaniu, że prezydent przekazał prezesowi PiS swoje uwagi do poprawek na piśmie. - Do niektórych poprawek zgłoszonych przez PiS pan prezydent ma bardzo poważne zastrzeżenia, co do innych zastrzeżeń nie ma - podkreślił.

- Można się spodziewać kolejnego spotkania pana prezydenta z panem prezesem - powiedział Łapiński.

- Atmosfera spotkania była dobra i pewnie będzie kontynuowana ta dyskusja, o tych poprawkach, na kolejnym spotkaniu - dodał Łapiński.

- To była dobra rozmowa, która, myślę, że przybliża nas do kompromisu i do tego, żeby ustawy, które, co jasno chcę podkreślić, ustawy, które przygotował pan prezydent, które są złożone już w Sejmie, były w najbliższym czasie procedowane - podkreślił Łapiński.

"Wszystko idzie ku porozumieniu"

- Atmosfera tego spotkania była bardzo przychylna, jest chęć porozumienia - powiedziała rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Jak dodała w tej chwili PiS będzie analizować uwagi, które przedstawił prezydent Duda.

- Jesteśmy przekonani, że wszystko idzie ku porozumieniu i kolejne spotkanie najprawdopodobniej odbędzie się w przyszłym tygodniu - dodała Mazurek

"Nie ma potrzeby ujawniania z weryfikacji WSI"

Łapiński powiedział, że podczas spotkania poruszono też temat aneksu do raportu z weryfikacji WSI. - I pan prezydent Andrzej Duda, i pan prezes stoją na stanowisku, że nie ma potrzeby ujawniania tego aneksu; że w tej chwili nie ma takiej konieczności - oświadczył Łapiński.

- Pan prezes wspomniał, że na podobnym stanowisku stał śp. prezydent Lech Kaczyński - dodał Łapiński.

W ubiegłym tygodniu "Gazeta Polska" poinformowała, że szef SKW w czerwcu zwrócił się do prezydenta o przekazanie aneksu WSI. Jak podawała "GP", zdaniem szefa SKW, dokument powinien zostać ujawniony, ponieważ zgodnie z przepisami "to szef SKW jest dysponentem materiałów do komisji weryfikacyjnej, a także dysponentem wszelkiej dokumentacji, w tym także aneksu".

To już czwarte spotkanie obu polityków dotyczące zmian w ustawach o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Poprawki PiS do swoich projektów prezydent otrzymał w ubiegłym tygodniu. Ich treść nie jest dokładnie znana - wiadomo, że dotyczą m.in. rozwiązań na wypadek, gdyby Sejm nie zdołał (jak proponuje prezydent) większością trzech piątych głosów wybrać członków KRS-sędziów.

Kaczyński udał się do Belwederu z siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie; w piątek po południu w siedzibie partii, był też minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

W piątek rano doradczyni prezydenta, działaczka opozycji z czasów PRL Zofia Romaszewska oceniła w Radiu ZET, że "PiS gra nieczysto z prezydentem", a poprawki PiS "absolutnie" nie zasługują na zaakceptowanie. Według niej sprawiają one, że sytuacja "niemalże wraca do stanu pierwotnego", czyli sprzed prezydenckich wet do ustaw ws. SN i KRS autorstwa PiS.

PAP

WIDEO: Ostre spięcie w studiu. "Rozumiem, że pan jest ważniejszy od sądu"