"Reforma UE nie może spełniać oczekiwań tylko jednej grupy państw". Szydło w Bratysławie
Premier Beata Szydło powiedziała w piątek w Bratysławie, że reforma UE nie może polegać na dostosowywaniu naszej wspólnej Unii do oczekiwań tylko jednej grupy państw, a musi odpowiadać w tym samym stopniu na oczekiwania wszystkich członków.
Na konferencji prasowej z szefami rządów państw Grupy Wyszehradzkiej towarzyszącej Szczytowi Konsumenckiemu Szydło oświadczyła, że spotkanie w Bratysławie było dla premierów V4 dobrą okazją do rozmowy o ważnych kwestiach unijnych, m.in. w kontekście przyszłotygodniowego spotkania Rady Europejskiej w Brukseli.
"Podziały Europy na wąskie grupy są błędem"
Premier podkreśliła, że Grupa Wyszehradzka ma "jasne i jednolite" stanowisko w sprawie przyszłości UE.
- Musimy myśleć o rozwoju Europy w oparciu o solidarność i o jedność - mówiła polska premier. - Różnorodność poszczególnych państw członkowskich jest atutem, który wzmacnia Europę, a nie ją osłabia; podziały Europy na wąskie grupy są błędem i prowadzą tylko i wyłącznie do rozbicia - dodała Szydło.
Szefowa rządu akcentowała również, że reforma UE "nie może polegać na dostosowaniu naszej wspólnej Unii do oczekiwań tylko jednej grupy państw". W szczególności - wskazała - "zasady rynku wspólnotowego nie mogą być dyktowane przez kraje, które tracą konkurencyjność z powodu braku reform strukturalnych rynku pracy". - Zreformowana UE musi odpowiadać na oczekiwania wszystkich w tym samym stopniu - przekonywała Szydło.
"Mamy jasne oczekiwania wobec Tuska"
Jak dodała, kraje V4 oczekują, że proces reformy Unii "będzie oparty o instytucje traktatowe UE, w tym przede wszystkim o działania Rady Europejskiej".
Premier odniosła się w tym kontekście do planowanego na piątek spotkania premierów Polski, Słowacji, Czech i Węgier z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. - Mamy jasne oczekiwania wobec przewodniczącego RE (...), by proces ten (reformowanie UE - red.) był transparentny; oczekujemy, że to właśnie Rada będzie miejscem kształtowania kompromisów w najważniejszych sprawach, które dziś dzielą UE: w sprawie migracji, polityki klimatycznej i energetycznej UE i w sprawie wspólnego rynku - mówiła.
- Przewodniczący ma zapewnić państwom członkowskim pełny i równy udział w procesie, natomiast to państwa członkowskie zadecydują o przyszłości UE - zaznaczyła Szydło.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze