Policja udostępniła nagranie ze strzelaniny w Las Vegas
Kamera przymocowana do munduru funkcjonariusza zarejestrowała dźwięk kilku serii strzałów oddanych przez Stephena Paddocka z hotelu Mandalay Bay w Las Vegas. Na nagraniu słychać, jak policjanci ustalają, że napastnik strzela z okna budynku i każą uciekać osobom z terenu, gdzie odbywał się koncert.
Ostrzał zgromadzonej na festiwalu publiczności trwał od 9 do 11 minut. Pierwszy telefon o zdarzeniu policjanci otrzymali ok. 22:08 wieczorem czasu lokalnego, o 22:19 padły ostatnie strzały.
W wyniku strzelaniny życie straciło 58 osób, rannych zostało 527. Później podawano informację o 59 osobach - w tej liczbie uwzględniono Stephena Paddocka. Policjanci uważają, że po ataku popełnił samobójstwo.
W dziesięciu walizkach w pokoju hotelowym mężczyzny znjadowały się 23 sztuki broni palnej, w tym przynajmniej jeden karabin maszynowy typu AK-47 oraz kilka pistoletów maszynowych przerobionych na automatyczne z karabinów półautomatycznych.
Zdjęcia dwóch sztuk broni, z których strzelał Paddock zamieściła na Facebooku dziennikarka Boston 25 News.
PAP, nytimes.com, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze