Trzy osoby w szpitalu po rozpyleniu gazu pieprzowego w szkole. Sprawca został zatrzymany
Trzech uczniów trafiło do szpitala po rozpyleniu w poniedziałek gazu pieprzowego w Zespole Szkół Samorządowych w Zawidzu Kościelnym (Mazowieckie). Na dolegliwości uskarżało się ponad 40 osób. Wszystkich uczniów i personel ewakuowano. Zatrzymano 17-letniego sprawcę rozpylenia gazu.
Jak poinformował rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu Krzysztof Kosiorek, do rozpylenia gazu pieprzowego doszło na pierwszym piętrze budynku, po czym gaz rozprzestrzenił się na korytarzu.
Informację o zdarzeniu przekazał telefonicznie służbom ratowniczym nauczyciel szkoły. Na miejsce skierowano straż pożarną i karetki pogotowia.
Gaz rozpylił jeden z uczniów
- Mamy potwierdzenie, że trzy osoby zostały zabrane do szpitala. Są to uczniowie. Innym poszkodowanym pomoc została udzielona na miejscu - powiedział Kosiorek.
Dodał, iż w związku ze zdarzeniem zatrzymano 17-letniego ucznia szkoły. - Wstępne ustalenia wskazują, że rozpylenia gazu pieprzowego dokonał 17-letni uczeń gimnazjum, który otrzymał gaz od 15-latka, ucznia tej samej szkoły - dodał rzecznik sierpeckiej policji.
Policja, wyjaśniająca zdarzenie pod nadzorem prokuratury, zabezpieczyła pojemnik, z którego rozpylono gaz. Budynek szkoły został sprawdzony przez strażaków i jest obecnie wietrzony.
"Większość poszkodowanych dochodzi już do siebie"
Rzecznik prasowy sierpeckiej Państwowej Straży Pożarnej Waldemar Goczyński informował wcześniej, że po rozpyleniu gazu pieprzowego ze szkoły ewakuowano wszystkich uczniów i cały personel, w sumie 330 osób, w tym 300 dzieci. Relacjonował, iż poszkodowane zostały w sumie 44 osoby, w tym 41 dzieci.
- Poszkodowani mają objawy podrażnienia śluzówek, zawroty głowy, uczucie pieczenia w klatce piersiowej, typowe dla działania gazu pieprzowego - mówił Goczyński. Wyjaśnił, iż uskarżający się na dolegliwości zostali ułożeni na zewnątrz budynku, gdzie udzielano im pomocy, w tym poprzez podawanie tlenu. - Większość z tych osób dochodzi już do siebie - dodał rzecznik sierpeckiej straży pożarnej.
W sekretariacie szkoły odmówiono informacji na temat zdarzenia.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze