Jakub Błaszczykowski przeznaczył 50 tys. zł na ratowanie pszczół
Jan Chlewicki - 17-letni pszczelarz z Torunia został zwycięzcą konkursu "Kuba i przyjaciele", organizowanego przez fundację reprezentanta Polski. Przez pół roku o 50 tys. złotych nagrody walczyło ponad 100 nastolatków, którzy w przesłanych prezentacjach przedstawili swoje niezwykłe pasje. Laureat zapewnia, że przeznaczy nagrodę na rozwijanie swojej pasji.
Uroczyste wręczenie nagrody odbyło się w niedzielę w katowickim Spodku, podczas uroczystej gali, z okazji obchodów 85 urodzin Wojciecha Kilara.
"Droga do sukcesu nigdy nie jest prosta. Kuba wie to najlepiej i dlatego dziś chce pomóc na tej drodze innym. Nie ma znaczenia skąd pochodzisz, gdzie mieszkasz. Liczysz się TY, to co potrafisz i to co chcesz osiągnąć" - czytamy na oficjalnej stronie konkursu. Jego organizatorem była "Fundacja Ludzki Gest", założona przez reprezentanta Polski w 2015 r.
Malarze, sportowcy, sokolnik
W konkursie mógł wziąć udział każdy mieszkaniec Polski między 16, a 19 rokiem życia. Uczestnik miał przygotować 90-sekundową prezentację na temat swojej pasji.
Organizatorzy zapewniali uczestników, że "nie oceniają wartości artystycznej przesłanych prezentacji tylko to ile serca, czasu i determinacji, dana osoba wkłada, by osiągnąć swój cel".
Do konkursu zgłosili się żeglarze, graficy, tancerze, malarze, sportowcy, a nawet konserwator zabytków i sokolnik. Ostatecznie wygrał jednak 17-letni pszczelarz z Torunia.
Znikające pszczoły
- Nie sądziłem, że Kuba wybierze właśnie mnie. Jestem szczęśliwy, że dostałem taką szansę od znanego na świecie człowieka - powiedział Chlewicki. - Na pewno nie zmarnuję tych 50 tysięcy złotych. Pieniądze przeznaczę na rozbudowę swojej pasieki. Od 4 lat zajmuję się pszczołami, zadaję sobie pytanie, dlaczego pszczoły znikają w niewyjaśnionych okolicznościach.
Nastolatek testuje różne ule i komórki pszczele. Obserwuje zachowanie pszczół w monokuklturze, a także w warunkach zbliżonych do naturalnych.
- Nie wyobrażam sobie życia bez pszczół - wyznał laureat konkursu.
"Warto wierzyć w młodych"
- To było dla mnie fantastyczne przeżycie. Tyle zaangażowanych dzieciaków, którym się chciało. Wstali z kanap, zrobili swoje projekty, nagrali filmiki. Warto wierzyć w młodych ludzi, warto dawać im szansę. Jak zobaczyłem, ile pasji w sobie oni mają, to serce mocniej mi zabiło. Dostałem od nich ogromną dawkę pozytywnej energii - przyznał Błaszczykowski.
Polsat Sport, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze