Unijny komisarz ds. praw człowieka krytykuje Francję

Komisarz ds. praw człowieka Rady Europy Nils Muiżnieks sprzeciwił się w piątek skoncentrowanej na represjach walce z terroryzmem we Francji i poparł francuskiego rzecznika praw obywatelskich Jacques'a Toubona, który krytykuje projekt ustawy w tym zakresie.

- Francuski rzecznik praw człowieka bardzo aktywnie krytykuje legislację (francuską) dotyczącą terroryzmu. Ja próbowałem przekazać dalej jego stanowisko - powiedział Muiżnieks na konferencji w siedzibie Rady Europy w Strasburgu.

- Terroryzm to wielkie i poważne zagrożenie. Ale koncentrując się tylko na represji i ściganiu, nie będziemy skuteczni - dodał.

Chodzi o propozycje przepisów, które mają umożliwić zakończenie stanu wyjątkowego wprowadzonego we Francji po dżihadystycznych zamachach terrorystycznych w Paryżu w listopadzie 2015 roku. Rząd prezydenta Emmanuela Macrona planuje to zrobić, wprowadzając niektóre przepisy stanu wyjątkowego na stałe na mocy nowej ustawy.

"Wyjście ze stanu wyjątkowego to pułapka"

- Pan Muiżnieks wskazał na to, co mówię od 2-3 lat: wyjście ze stanu wyjątkowego to pułapka - oświadczył w piątek Toubon. Wyjaśnił, że rządząca większość forsuje "pewną liczbę zapisów, co do których można się zastanawiać, czy nie oznaczają kroku wstecz w zakresie państwa prawa".

Francuscy posłowie uchwalili w środę na poziomie komisji ustawę antyterrorystyczną, wprowadzającą na stałe niektóre przepisy stanu wyjątkowego.

Wśród postanowień budzących najwięcej kontrowersji jest przepis dający ministrowi spraw wewnętrznych prawo do zarządzenia na odnawialny okres od trzech do sześciu miesięcy inwigilacji osoby podejrzanej o związki z terroryzmem albo sprzyjanie terroryzmowi.

Ustawa jest wpisana do porządku sesji plenarnej Zgromadzenia Narodowego, izby niższej parlamentu, rozpoczynającej się 25 września.

PAP

WIDEO - Zginęli, bo "nie żałowali za grzechy". Znaleziono zmasakrowane ciała ciężarnej i pięciorga dzieci