Bezdomny płonął w centrum Torunia. Ktoś miał go oblać "dziwną cieczą"
Według świadków, około godziny 3:00, z krzaków przy ul. Wały gen. Władysława Sikorskiego wybiegł mężczyzna, na którym paliło się ubranie. Zdążył tylko powiedzieć, że ktoś oblał go "dziwną cieczą". Potem stracił przytomność. Śledczy ustalają teraz, czy było to celowe podpalenie, czy nieszczęśliwy wypadek.
Palącego się człowieka zdołali ugasić przechodnie. Oni także wezwali karetkę pogotowia. Ciężko poparzony mężczyzna przebywa w toruńskim szpitalu. Policjanci ustalili, że nie ma on stałego miejsca zamieszkania.
- Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia dokładny przebieg tego zdarzenia - powiedział Polsat News rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu Wojciech Chrostowski.
Śledczy ustalają, czy w zdarzeniu brały udział osoby trzecie, czy był to nieszczęśliwy wypadek.
- Gromadzony jest materiał dowodowy. Kluczowe może być nagranie z monitoringu miejskiego - dodał Chrostowski.
Polsat News
Czytaj więcej