Włamanie i zabójstwo 68-letniej kobiety w Holandii. Policja prosi Polaków o pomoc

Świat
Włamanie i zabójstwo 68-letniej kobiety w Holandii. Policja prosi Polaków o pomoc
Youtube/Opsporing Verzocht

Holenderska policja zaapelowała do polskich pracowników sezonowych o pomoc w ustaleniu okoliczności włamania i śmierci 68-letniej mieszkanki wsi Winkel w prowincji Noord-Holland. Kobieta zmarła wskutek odniesionych ran. Wideo z apelem do świadków, z polskimi napisami, zamieścił portal Opsporing Verzocht współpracujący z policją. Wyznaczono nagrodę za pomoc w ujęciu sprawcy (lub sprawców).

Polscy pracownicy sezonowi licznie zamieszkują okolice wsi Winkel, w której pod koniec kwietnia doszło do napaści w domu przy ulicy Limmerschouw - ok. 80 proc. to pracownicy z Polski. Właśnie dlatego policja uznała, że warto podjąć próbę dotarcia do ewentualnych świadków, z których część mogło wrócić już do Polski.

 

Komunikat policji został opublikowany na stornie portalu Opsporing Verzocht:


W nocy przed Dniem Króla, ze środy 26 kwietnia na czwartek 27 kwietnia 2017 roku, została poważnie ranna Hannie Bakker (68 lat) podczas włamania do jej jednorodzinnego domu we wsi Winkel. Zmarła kilka tygodni później z powodu odniesionych ran.


Ofiara
Do czasu przejścia na emeryturę 68-letnia Hannie Bakker prowadziła wraz z mężem firmę cebulek kwiatowych w Holandii i we Francji. Na początku lat dziewięćdziesiątych para zbudowała dom jednorodzinny na działce na Limmerschouw w wiosce Winkel. Ich dom położony jest między polami kwiatowymi a klubem golfowym. Hannie Bakker i jej mąż mają troje dzieci.


Środa, 26 kwietnia: klub tenisowy
Wieczorem przed Dniem Króla Hannie była, co zdarzało się często, w klubie tenisowym. Tego wieczora stała za barem od godziny 19:30 do 21:30. Zdaniem osób, które widziały Hannie tego wieczora, była ona w dobrym nastroju. Po pracy odjechała swoim niebieskim Nissanem Primera w stronę domu.


Środa wieczór 26 kwietnia: dom
Od klubu tenisowego do Limmerschouw jedzie się 15 minut. Mąż Hannie i mieszkający z nimi syn byli tej nocy we Francji, gdzie rodzina ma drugi dom. Kobieta była w domu sama. O godzinie 21:50 Hannie wysłała jeszcze wiadomość Whatsapp do swojej córki i do przyjaciółki. W szystko wydawało się w porządku.


Czwartek rano 27 kwietnia: dzień króla
Następnego dnia jest Dzień Króla. Córka Hannie martwi się. Mama miała iść z nią i jej dziećmi na targ, ale się nie zjawiła. To zupełnie niepodobne do jej mamy, żeby zapomnieć o umówionym spotkaniu, więc córka postanowiła pojechać do niej do domu. Ku swojemu przerażeniu znajduje matkę ciężko ranną w sypialni. Mama jest nieprzytomna.

 

 

Ciężko rana
Po wezwaniu służb ratunkowych, Hannie została wyciągnięta z domu przy pomocy specjalnego dźwigu i przewieziona do szpitala śmigłowcem. Początkowo była nadzieja, że stan jej może się poprawić, ale okazało się, że nie ma żadnej nadziei na poprawę. Hannie odniosła tak poważne uszkodzenie mózgu, że było ono śmiertelne. W końcu umarła 9 czerwca w obecności rodziny.


Włamanie
Dom Hannie Bakker znajduje się przy cichej, wiejskiej drodze na obrzeżach Winkel, w pobliżu podjazdu do pola golfowego Regthuys. Policja odkryła w domu ślady włamania. Włamywacz lub włamywacze wyłamali okno z tyłu domu. To musiało się zdarzyć 26 kwietnia, między około godziną 22 a rankiem następnego dnia. Być może Hannie przyłapała włamywacza lub włamywaczy na gorącym uczynku, a oni użyli wobec niej przemoc.


Wezwanie do pracowników sezonowych
W miesiącach wiosennych i letnich w Północnej Holandii pracuje dużo pracowników sezonowych. Około 80 proc. z nich pochodzi z Polski. To jest również powodem, dla którego zamieszczono w materiale napisy w języku polskim, aby dotrzeć do jak największej liczby osób.


Ulotki
Policja nie ma obecnie żadnych przesłanek, by sądzić, że pracownicy sezonowi mogliby mieć coś wspólnego z tą zbrodnią, ale przede wszystkim chce wiedzieć, czy coś widzieli lub słyszeli coś o tym, co wydarzyło się w domu przy ul Limmerschouw. W związku z tym zostały rozdane ulotki w biurach pośrednictwa pracy i w ogrodnictwach, aby pracownikom sezonowym zwrócić uwagę na to brutalne włamanie, zakończone śmiercią, w nadziei, że będą chcieli podzielić się swoimi informacjami.


Motyw
Policja nie wie, dlaczego celem sprawcy lub sprawców była Hannie Bakker. W domu nie było dużo pieniędzy ani kosztowności. Być może sprawcy sądzili, że w takim domu mogą znajdować się cenne rzeczy i dlatego dokonali włamania. Jedyną rzeczą, którą zabrali, był portfel Hannie.


Nagroda
Ponieważ do tej pory nie zrobiono w tej sprawie dużego postępu, prokurator postanowił wyznaczyć nagrodę w wysokości piętnastu tysięcy euro za informację, który pomoże doprowadzić do rozwiązania tej sprawy.

 

Opsporing Verzocht

 

grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie