Dantejskie sceny w centrum handlowym. Wszystko przez promocję na hamburgery
Jedna z sieci fast foodów na Filipinach zorganizowała specjalną promocję na swoje burgery. Oferta była na tyle kusząca, że zdecydowały się z niej skorzystać tysiące ludzi, którzy ustawili się w długich kolejkach. Wśród oczekujących dochodziło do wybuchów agresji. Kilka osób zostało poszkodowanych.
Firma Zark's Burgers działa na filipińskim rynku od ośmiu lat. Lokalna sieć fast foodów z racji swoich urodzin postanowiła przygotować dla swoich klientów kuszącą promocję na swoje burgery. W jej ramach w ostatnią niedzielę można było kupić swoją ulubioną kanapkę w cenie 8 peso, czyli około 55 groszy. W regularnej sprzedaży cena burgera wynosi natomiast 145 peso, czyli około 10 złotych.
95-procentowa promocja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem klientów. Restauracja zaznaczyła jednak, że burgera w promocyjnej cenie dostanie tylko 80 pierwszych klientów.
Każdemu zależało wiec na tym aby być w gronie szczęśliwców. W jednym z centrów handlowych w stolicy Filipin - Manili już kilka godzin wcześniej ustawiły się długie kolejki ludzi pragnących kupić kanapkę w promocyjnej cenie.
Zombie apocalypse ng Zarks. 😂 pic.twitter.com/lav3G96XmW
— nads (@Fayiiixx) 28 sierpnia 2017
W tłumie oczekujących na otwarcie lokalu ludzi, wśród których byli także rodzice z dziećmi, doszło do awantur i przepychanek. Ludzie wyzywali się i krzyczeli. W efekcie kilkanaście osób zostało rannych i trafiło do szpitala.
Firma na swoim profilu na Facebooku podziękowała za ogromne zainteresowanie promocją. Przeprosiła również za niedogodności wywołane przez to wydarzenie.
cnnphilippines.com, polsatnews.pl
Czytaj więcej