Podrabiali euro, funty i złotówki. Fałszerzom grozi 25 lat więzienia
Zarzut podrabiania banknotów o nominałach 100 zł, 50 funtów brytyjskich i 20 euro postawiła łódzka prokuratura trzem mężczyznom w wieku 41, 44 i 54 lat. Sąd zadecydował o aresztowaniu podejrzanych na trzy miesiące. Podczas przesłuchania żaden nie przyznał się do stawianych zarzutów.
O decyzji sądu poinformował w poniedziałek prokurator Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Jak wyjaśnił, na trop fałszerzy natrafili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji; w ubiegłym tygodniu uzyskali oni informację, że w jednej z miejscowości powiatu zgierskiego (Łódzkie) funkcjonuje nielegalna linia do produkcji pieniędzy.
Gdy policjanci udali się pod wskazany adres, w garażu na terenie posesji znaleźli nie tylko komputery i drukarki, ale również arkusze papieru formatu A4 jednostronnie zadrukowane brytyjskimi środkami płatności o nominale 50 funtów. Podczas dalszych czynności zabezpieczono także banknoty o nominale 20 euro z dwustronnym nadrukiem posiadającym taki sam numer seryjny.
Według prokuratora, na miejscu zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 41, 44 i 54 lat; wszyscy usłyszeli zarzuty związane z podrabianiem polskich i zagranicznych banknotów. Podczas przesłuchania żaden nie przyznał się do stawianych zarzutów.
"Postępowanie ma charakter rozwojowy. Trwają czynności mające na celu faktyczne określenie skali procederu i kręgu współdziałających osób" - dodał Pakuła.
Na wniosek prokuratora, sąd aresztował podejrzanych na trzy miesiące. Grozi im nawet do 25 lat więzienia.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze