Mieszkańcy Kalisza nie chcą płacić drożej za szpitalny parking. Placówka szuka nowego dzierżawcy

Polska
Mieszkańcy Kalisza nie chcą płacić drożej za szpitalny parking. Placówka szuka nowego dzierżawcy
Google Maps
Wojewódzki szpital w Kaliszu

Kaliszanie za parking przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Ludwika Perzyny przy ul. Poznańskiej od 3 sierpnia muszą płacić 7 zł, czyli o 2 zł więcej. Na skutek protestu mieszkańców i niektórych polityków władze szpitala rozwiązały umowę z dzierżawcą i ogłosiły nowy przetarg.

Dyrektor kaliskiego szpitala Wojciech Grzelak przyznał, że "placówka nie podeszła do przetargu we właściwy sposób".

 

- Zawierzyłem mojemu zastępcy, który nie przewidział, że nowy dzierżawca może podnieść tę stawkę dowolnie. Taka sytuacja jest naganna społecznie, dlatego zostało to naprawione i zmienione - powiedział dyrektor Grzelak.

 

W przetargu jedynym kryterium oceny ofert była kwota, jaką miesięcznie administrator zapłaci szpitalowi. Wygrała firma z Gdyni, która zaproponowała szpitalowi ponad 35 tys. zł miesięcznie, o 6 tys. zł więcej od najniższej oferty.

 

Zwycięska firma te koszty przełożyła na pacjentów szpitala, którzy za pozostawienie auta na przyszpitalnym parkingu muszą zapłacić nie 5 zł, jak było wcześniej, tylko 7 zł, niezależnie od czasu parkowania.

 

"Odpowiedzialność PO i PSL"

 

W świetle przepisów prawa zlecenie usługi zewnętrznemu podmiotowi jest zgodne z prawem. - Jednakże fatalnie wygląda to w odbiorze społecznym - powiedział poseł Jan Mosiński (PiS), jednocześnie członek rady społecznej szpitala.

 

Parlamentarzysta powiedział, że zgadza się z głosami krytycznymi ludzi, którzy mają swoich bliskich w szpitalu i codziennie przyjeżdżają do nich, „bo to już jest duże obciążenie dla domowych budżetów, tym bardziej, jeżeli chorzy hospitalizowani są przez kilkanaście czy kilkadziesiąt dni".

 

Mosiński, uważa, że szpital powinien prowadzić parking własnymi zasobami kadrowymi, a co za tym idzie - pobierać opłaty w niższej wysokości.

 

Poseł oświadczył, że odpowiedzialność za takie działania ponosi PO i PSL. - Moim zdaniem wydzierżawienie tego parkingu zewnętrznym podmiotom, to była jedna z konsekwencji politycznej decyzji, za którą odpowiada Platforma Obywatelska. Chcę przypomnieć, że za rządów PO-PSL funkcjonowała znowelizowana ustawa o działalności leczniczej. Na jej mocy politycy PO i PSL stwierdzili, że szpitale mają przynosić zysk. Tak, jakby szpital, jednostka lecznicza miała być działalnością biznesową. A szpital ma ratować życie, więc nawet, gdyby był deficyt, to trzeba podejmować działania, aby go niwelować, a nie pozwalać, żeby szpitale traktować jak np. fabrykę gwoździ - powiedział Mosiński.

 

"Przerost formy nad treścią"

 

Zdaniem członka Zarządu Województwa Wielkopolskiego Macieja Sytka (PO), któremu podlegają szpitale, „sprawa wokół parkingu to przerost formy nad treścią".

 

- Politycy podgrzewają atmosferę, a nie zajmują się sprawami istotnymi, jak pieniądze dla pielęgniarek czy dla pracowników szpitali. We wszystkich szpitalach są opłaty za parkingi i tego się nie uniknie. W innym wypadku okazałoby się, że mamy zapchany parking przez osoby, które nie chcą płacić w mieście, a dla odwiedzających zabrakłoby miejsc - powiedział.

 

Zdaniem Sytka szpital ma wiele innych problemów niż parking. Jednak zapewnił, że wysokość opłaty zostanie zmieniona.

 

Nowa firma od października

 

Dyrekcja kaliskiego szpitala wypowiedziała umowę. Od 1 października wejdzie nowa firma, wyłoniona w ramach przetargu.

 

- Warunki specyfikacji będą teraz dużo bardziej klarowne. W tej chwili szpital rozpisuje nowy przetarg na dzierżawę parkingu. Z nową specyfikacją, która ma zabezpieczyć interes zarówno pacjentów, jak i szpitala" - zapewnił dyrektor Grzelak.

 

Opłaty będą takie, jak w mieście, czyli 2 zł za pierwszą godzinę, za kolejną 2,40 i następną 2,80. Za czwartą i każdą następną godzinę parkowania stawka będzie wynosić 2 zł. Natomiast po godz. 19 parking będzie dostępny dla każdego za darmo. Klienci będą korzystali z parkomatu i wpłatomatu.

 

Gdyńska firma, z którą szpital rozwiązał umowę, ma miesięczny okres wypowiedzenia. - Przez końcówkę sierpnia i cały wrzesień kierowcy muszą się zatem spodziewać, że parkingowy zażąda od nich 7 zł. O ile nie więcej - powiedział dyrektor.

 

Zapewnił, że jeżeli dzierżawca podniósłby jeszcze tę stawkę, wówczas dla pacjentów zostanie otwarty bezpłatny parking przy lotnisku

 

PAP

bas/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie