Prezydent Węgier: znów musimy bronić granic swego kraju

Świat
Prezydent Węgier: znów musimy bronić granic swego kraju
PAP/EPA/BALAZS MOHAI hungary

- Bezpieczeństwo oznacza dziś co innego niż choćby dekadę temu. Znów musimy bronić naszych granic, musimy bronić tego niezależnego, wolnego i europejskiego kraju, który uformowała ofiara, charakter i praca milionów Węgrów - powiedział prezydent Janos Ader podczas uroczystości w Budapeszcie z okazji Dnia św. Stefana, pierwszego króla Węgier.

Według Adera niecałe 30 lat po odzyskaniu przez Węgry niepodległości "powinniśmy znów zdać sobie sprawę, że tylko to może być naprawdę nasze, co jesteśmy w stanie wciąż od nowa obronić".

 

Minister obrony narodowej Istvan Simicsko podkreślił zaś, że święto założenia państwa to zarazem święto wiary chrześcijańskiej Węgrów.

 

- Tylko otrzymana od św. Stefana wiara chrześcijańska może nas pchać do przodu - ocenił Simicsko. Tymczasem w jego opinii wygląda na to, że "Bruksela zrzeka się swojej wiary i traci swój fundament".

 

Zagrożeniem nielegalna imigracja

 

Jego zdaniem aby dzieci i wnuki mogły "zachować Węgry", należy obronić granice kraju i występować przeciwko takim zagrożeniom jak masowa nielegalna imigracja czy terroryzm.

 

W niedzielę prezydent wręczył też najwyższe odznaczenia państwowe kraju, Węgierskie Ordery św. Stefana. Otrzymali je prymas Węgier abp Peter Erdoe oraz pianista Tamas Vasary.

 

Stefan I Święty z dynastii Arpadów urodził się w drugiej połowie X wieku. Na króla Węgier koronowany został w 1000 lub 1001 r. Był krzewicielem chrześcijaństwa i pierwszym węgierskim świętym, który został kanonizowany 20 sierpnia 1083 r. 20 sierpnia jest świętem państwowym od 1991 r.

 

PAP

nro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie