Kara bezwzględnego więzienia za skatowanie psa. Wyrok ws. kundelka Wiktora
44-letni sprawca znęcania się nad psem chciał dobrowolnie poddać się karze. Sąd Rejonowy w Dąbrowie Górniczej skazał go na rok bezwzględnego pozbawienia wolności, 10-letni zakaz posiadania zwierząt i 800 zł nawiązki.
Skatowane zwierzę znalazł w lutym między garażami w Dąbrowie Górniczej mieszkaniec tego miasta podczas wieczornego spaceru ze swoim psem.
Gdy kundelek trafił pod opiekę inspektorów z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt z Gliwic był w ciężkim stanie. Miał rany na głowie i połamane kości oczodołów, które powstały w wyniku uderzeń tępym narzędziem.
Weterynarze podali mu leki przeciwbólowe i opatrzyli rany. O sprawie została powiadomiona policja.
W lokalnych mediach pojawił się apel o pomoc w ustaleniu właściciela psa. Policjanci dotarli najpierw do właścicielki, a następnie do 44-latka, który przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać karze.
Wyrok sądu z 16 sierpnia jest prawomocny.
Przedstawiciele Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt poinformowali polsatnews.pl, że kundelek zmarł.
Tak Wiktor wyglądał w marcu, gdy trafił pod opiekę weterynarzy.
polsatnews.pl, twojezaglebie.pl
Czytaj więcej