Pijana i pod wpływem narkotyków opiekowała się 9-miesięcznym synkiem

Polska
Pijana i pod wpływem narkotyków opiekowała się 9-miesięcznym synkiem
Pixabay/CC0 Creative Commons

Policjantów o awanturze domowej w jednym z legnickich mieszkań poinformowali sąsiedzi. Okazało się, że podczas zakrapianego alkoholem spotkania doszło do kłótni między dwiema kobietami. Jedna z nich, 26-letnia matka 9-miesięcznego chłopczyka, była pijana i pod wpływem narkotyków. W sądzie jest już jeden wniosek w sprawie 26-latki dotyczący tego, że w lipcu - też nietrzeźwa - zajmowała się synkiem.

15 sierpnia o godz. 0:50 Komenda Miejska Policji w Legnicy otrzymała zgłoszenie o awanturze.

 

Funkcjonariusze zastali w mieszkaniu kobietę i mężczyznę, którzy przyznali, że pili alkohol. W pewnym momencie kobiety wszczęły awanturę. Gdy policjanci zapytali, gdzie jest brakująca uczestniczka libacji, okazało się, że na widok parkującego przed blokiem radiowozu, schowała się do drugiego pokoju ze swoim 9-miesięcznym synkiem.

 

Badaniem alkomatem wykazało, ze 26-letnia kobieta miała ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Z powodu jej zachowania funkcjonariusze poddali ją badaniu narkotesterem, który wykazał obecność środków odurzających.

 

To drugie zgłoszenie w sprawie matki

 

Jak poinformowała polsatnews.pl mł. asp. Iwona Król-Szymajda z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, w środę matka chłopca została przesłuchana i postawiono jej zarzuty. - Kobieta przyznała się do opieki nad dzieckiem w stanie nietrzeźwości, natomiast nie przyznaje się do tego, że naraziła jego zdrowie i życie na niebezpieczeństwo - powiedziała Król-Szymajda. 

 

9-miesięczny chłopiec trafił do szpitala na obserwację. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

 

Pierwsze zgłoszenie o tym, że 26-latka opiekuje się dzieckiem pod wpływem alkoholu miało miejsce w lipcu. Jednak sąd rodzinny nie zdążył rozpatrzyć wniosku w tej sprawie. Teraz będzie procedować nad dwoma jednocześnie.

 

Kobiecie za spowodowanie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia dziecka może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

polsatnews.pl

nro/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie