Brytyjski rząd chce przyspieszenia negocjacji w sprawie Brexitu
W najbliższych tygodniach, brytyjskie władze opublikują dokumenty dotyczące wyjścia kraju z UE i rozpoczną rozmowy o relacjach Londynu i Brukseli po Brexicie - podaje źródło w brytyjskim rządzie.
Londyn chce w ten sposób wywrzeć nacisk na unijnych przywódców, by podczas szczytu Rady Europejskiej w październiku uznali, że wykonano "wystarczający postęp" w dotychczasowych negocjacjach w sprawie rozliczeń związanych z budżetem Unii Europejskiej, przyszłego statusu obywateli UE i Wielkiej Brytanii oraz granicy między Irlandią Północną i Irlandią.
Zgodnie z wytycznymi przyjętymi na początku procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE taka decyzja unijnych przywódców pozwoliłaby równoległe prowadzić negocjacje nie tylko w sprawie opuszczenia Wspólnoty, ale też przyszłych relacji między stroną unijną i brytyjską.
Wśród dokumentów, które mają być stopniowo publikowane od najbliższego tygodnia, znajdą się m.in. szczegółowe formalne propozycje ws. granicy między Irlandią Północną i Irlandią, ciągłości wzajemnego dostępu do dóbr między Wielką Brytanią a UE po Brexicie, a także dostępu w przyszłości do dokumentów i planów nowych regulacji po obu stronach kanału La Manche.
Koniec wspólnego rynku
Brytyjski rząd przedstawi również serię analiz dotyczących przyszłych relacji między Wielką Brytanią a UE. Jak wynika z informacji PAP, pierwszy z tych dokumentów będzie dotyczył nowego porozumienia celnego po wyjściu Wielkiej Brytanii z unii celnej. Brytyjskie ministerstwo ds. wyjścia z UE zamierza przeprowadzić na jego podstawie szerokie konsultacje z przedstawicielami biznesu w ramach prac przygotowawczych do kolejnych rund negocjacyjnych z Komisją Europejską.
Na łamach "Sunday Telagraph", minister finansów Philip Hammond, oraz minister handlu międzynarodowego Liam Fox zapewnili, że po opuszczeniu unii celnej i wspólnego rynku będą mieli "swobodę negocjowania najlepszych porozumień handlowych na całym świecie jako niezależny, otwarty naród".
Ministrowie zaznaczyli, że "według własnej analizy Komisji Europejskiej w ciągu następnych 20 lat 90 proc. wzrostu gospodarczego wydarzy się poza Unią Europejską".
Hammond i Fox zapewnili, że chcą także ustanowienia okresu przejściowego, dzięki któremu firmy nie będą musiały mierzyć się w marcu 2019 roku z nagłą zmianą reżimu prawnego.
"Po wygaśnięciu okresu przejściowego chcemy stałego, opartego na nowym traktacie porozumienia między Wielką Brytanią a Unią Europejską, które będzie wspierało jak najbliższe relacje z Unią Europejską, przy zachowaniu bliskich więzi w kwestii polityki bezpieczeństwa i handlu" - tłumaczyli ministrowie.
"Chcą zobaczyć postęp"
- Jasno mówiliśmy, że kwestie dotyczące naszego wyjścia z Unii Europejskiej i przyszłego partnerstwa są nierozłączne, i dotychczasowe negocjacje to potwierdziły. (...) Te dokumenty pokazują, że jesteśmy gotowi poszerzyć (zakres) negocjacji - tłumaczyło PAP źródło w brytyjskim rządzie.
Według niego "podejście nakreślone w tych dokumentach było starannie sformułowane w oparciu o miesiące pracy i konsultacji". "Firmy i obywatele, zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i UE, chcą zobaczyć postęp w rozmowach i ruch w kierunku dyskusji o porozumieniu, które spełniałoby oczekiwania obu stron" - ocenił.
Kolejny szczyt Rady Europejskiej zaplanowany jest na 19 i 20 października.
Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z Unii Europejskiej w marcu br. i powinna opuścić Wspólnotę do końca marca 2019 roku.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze