Zmarł prof. Bogusław Wolniewicz, filozof i kontrowersyjny publicysta
Jak poinformował w sobotę dr Paweł Okołowski z Instytutu Filozofii UW, w wieku 89 lat zmarł prof. Bogusław Wolniewicz, filozof i logik, publicysta, którego wypowiedzi wzbudzały liczne kontrowersje w debacie publicznej.
Profesor Wolniewicz urodził się 22 września 1927 w Toruniu.
Przez większość zawodowego życia był związany z Instytutem Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego.
Komentator Radia Maryja i TV Trwam
Od 1956 roku do 1981 roku był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W ostatnich latach związany z Radiem Maryja, gościł na TV Trwam, gdzie komentował wydarzenia społeczne i polityczne, znany m.in. z radykalnej krytyki Unii Europejskiej. Publikował teksty m.in. w "Naszym Dzienniku".
W 2009 roku stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z jego wypowiedziami w Radiu Maryja. Na antenie prof. wypowiadał się m.in. na temat Brunona Schulza.
- To drugorzędny pisarz awangardowych dziwadeł. Jedyny powód pchania go przez panią Hall, a za nią przez premiera Tuska do kanonu lektur, to ten, że był Żydem. A zatem chęć rządu zadziałała tu, by się przypodobać lobby żydowskiemu. Albo przed nim się wykazać - mówił.
W 2016 roku prof. Wolniewicz opuścił studio podczas wywiadu dla Telewizji Republika. Dziennikarka Ewa Stankiewicz powiedziała wtedy, że Rosjanie zabili polskiego prezydenta w 2010 roku. Miała na myśli katastrofę smoleńską. Wolniewicz powiedział, że to oszczerstwo.
- Nie ma pani na to cienia dowodu - stwierdził.
- To nie jest kwestia wiary, ale faktów - powiedziała Stankiewicz - Panie profesorze, nie ma innego naukowego uzasadnienia na rozpad tego samolotu jak tylko seria eksplozji.
- Pani powtarza bujdę, karygodną bujdę - odparł.
Po dalszej wymianie zdań wyszedł ze studia.
Zwolennik eutanazji
Choć w wielu kwestiach identyfikował się z konserwatywnym sposobem myślenia, to istniały zagadnienia, w sprawie których prof. Wolniewicz zajmował stanowisko niekojarzone z prawicowym paradygmatem. Tak było np. w przypadku eutanazji, której filozof był zwolennikiem czy kwestii istnienia Boga, w której zajmował stanowisko agnostyczne, równocześnie negując możliwość ludzkiego życia po śmierci.
Wśród ekspertów uchodził za jednego z najwybitniejszych specjalistów od filozofii tzw. pierwszego Ludwiga Wittgenstein, czyli tej opisanej przez austriackiego filozofa w "Traktacie logiczno-filozoficznym".
W 1997 roku został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze