Rosjanie szpiegują Belgów przez ich własne kamery

Technologie
Rosjanie szpiegują Belgów przez ich własne kamery
pixabay.com/cctvsmartsystems/

Dziesiątki belgijskich rodzin i firm jest szpiegowanych przez ich własne kamery CCTV oraz webcamery, które padły ofiarą hakerów, a obrazy z nich dostępne są na stronach internetowych - poinformowała w czwartek belgijska flamandzka telewizja publiczna VRT.

Na rosyjskiej stronie internetowej insecam.org znalazła ona ujęcia osób przy pracy w ich firmach, a także w sytuacjach prywatnych, na przykład przy uprawianiu własnego ogrodu.

 

Jak zaznacza VRT, instalując kamery ludzie chcą zwiększyć poczucie własnego bezpieczeństwa. Materiały z rosyjskiej strony internetowej dowodzą jednak, że mogą być obserwowani przez wszystkich. Belgijska telewizja bez większego trudu zidentyfikowała niektóre pokazane przez Rosjan domy i przedsiębiorstwa z Flandrii.

 

"Kilka tygodni temu mieliśmy kradzież z włamaniem"

 

Był to między innymi sklep elektryczny w Sint-Truiden w Limburgii. Jego właściciel Michel Neven okazał zaskoczenie i szok po przedstawieniu mu rosyjskich zdjęć. - Robi mi się na zmianę gorąco i zimno. Kilka tygodni temu mieliśmy kradzież z włamaniem - powiedział VRT.

 

Na rosyjskim portalu można było zobaczyć także znajdującą się w okolicach Mechelen w prowincji Antwerpia drogerię, przed którą umieszczono skierowaną ku ulicy kamerę CCTV.

 

Ponieważ witryny takie jak insecam.org zarejestrowane są za granicą, ich ewentualne zablokowanie byłoby dla belgijskiego wymiaru sprawiedliwości trudnym zadaniem.

 

"Ludzie mogliby dokładniej czytać instrukcje"

 

Ekspert do spraw informatyki z uniwersytetu w Leuven Jeroen Baert powiedział VRT, że źródłem problemu są standardowe ustawienia kamer, w których wielu użytkowników zaniedbuje wprowadzenie własnych spersonalizowanych haseł.

 

- Nie chcę wskazywać palcem, ale ludzie mogliby dokładniej czytać instrukcje. To także wina producentów, którzy starają się czynić ustawienia tak łatwymi i dostępnymi, jak to tylko możliwe, by ludzie mogli po prostu podłączać kamery i używać ich. Zatem również sprawą producentów jest zaradzenie temu - zaznaczył Baert.

 

PAP

ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie