"Czyja będzie Polska". Senat odpowiada w Uchwale w 25. rocznicę odwołania rządu Jana Olszewskiego

Polska
"Czyja będzie Polska". Senat odpowiada w Uchwale w 25. rocznicę odwołania rządu Jana Olszewskiego
Polsat News

- Skandaliczna uchwała, która zakłamuje historię - tak wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz ocenia dokument przyjęty głosami senatorów PiS. W uchwale Senat dziękuje premierowi Janowi Olszewskiemu "za niezłomną postawę" i stwierdza, że "koalicji strachu donosicieli (...) w Sejmie, patronował prezydent Lech Wałęsa - TW Bolek. To w jego gabinecie uzgadniano szczegóły antyrządowej nocnej zmiany".

Uchwałę przyjętą 19 lipca, opublikowano 27 lipca. 

 

- Jej przyjęcie pokazuje kierunek polityki historycznej, którą propaguje PiS. Tyle, że jest to polityka, która nie ma nic wspólnego z historią - powiedział polsatnews.pl Borusewicz, który zaznaczył, że zapisy uchwały "idą kompletnie pod prąd" z obecnie dostępnymi analizami niezależnych badaczy.

 

"Chichot historii"

 

Były działacz opozycji demokratycznej z czasów PRL przypomniał, że był naocznym obserwatorem nocnych wydarzeń z 4 na 5 czerwca 1992 roku, kiedy odwołany został rząd Jana Olszewskiego. Według niego, rząd premiera Olszewskiego upadł "w wyniku utraty większości", co jest normalną sytuacją w polityce.

 

Polityk przypomniał również, niedawne wypowiedzi Jana Olszewskiego, który "potępił to, co PiS robi w tej chwili w wymiarze sprawiedliwości". Według niego wobec tych słów uchwała "przepchnięta w ekspresowym tempie, kolanem" przez PiS stała się "chichotem historii".

 

 

"W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r., w atmosferze bezkrwawego zamachu stanu, odwołano rząd Premiera Jana Olszewskiego – pierwszy gabinet popierany przez Sejm wyłoniony w pierwszych wolnych wyborach, które odbyły się w Polsce po zakończeniu II wojny światowej" - głosi uchwała.

 

Podkreślono w niej, że w ciągu niespełna pół roku swojej działalności rząd ten "podjął niełatwą próbę naprawy państwa i przerwania patologicznych zjawisk zachodzących w polskim społeczeństwie i gospodarce".

 

"Zahamował rabunkową, złodziejską prywatyzację. Zredukował narastający deficyt finansów publicznych, druk pustych pieniędzy będący skutkiem tzw. planu Balcerowicza. Odsunął od władzy sowiecką agenturę umieszczoną w instytucjach państwowych. Wywołał tym silny opór środowisk okrągłostołowych i ich dążenie do obalenia gabinetu" - zaznaczono.

 

"Dziś możemy godnie odpowiedzieć"

 

Przypomniano, że rząd ten jako pierwszy podjął działania mające na celu integrację Polski z NATO, doprowadził do podpisania porozumienia o wyprowadzeniu wojsk radzieckich z naszego kraju. "Efektem był konflikt z ówczesnym Prezydentem Lechem Wałęsą, który w ramach tzw. NATO-bis forsował pomysł przekształcenia, opuszczanych przez rosyjskich żołnierzy, baz wojskowych na terenie Polski w eksterytorialne siedziby spółek polsko-rosyjskich i tym samym pozostawienie w granicach Polski ekspozytury rosyjskich służb specjalnych" - czytamy w uchwale.

 

"Akcja odwołania rządu Jana Olszewskiego rozpoczęła się już w maju 1992 r. Brały w niej udział ugrupowania, środowiska i osoby będące beneficjentami umowy okrągłostołowej: postkomuniści oraz część nowej, kontrolowanej przez służby specjalne, pseudoelity III Rzeczypospolitej. Bezpośrednim pretekstem do odwołania stało się wykonanie przez Ministra Spraw Wewnętrznych Antoniego Macierewicza uchwały Sejmu zobowiązującej do przedstawienia pełnej informacji na temat wysokich urzędników państwowych, posłów i senatorów będących współpracownikami UB i SB w latach 1945–1990. Koalicji strachu donosicieli, powstałej wtedy w Sejmie, patronował Prezydent Lech Wałęsa - TW Bolek. To w jego gabinecie uzgadniano szczegóły antyrządowej akcji, którą potocznie określa się »nocą teczek« albo »nocną zmianą«" - głosi uchwała.

 

"Pierwsza próba budowy w pełni niepodległego i demokratycznego Państwa Polskiego sprzed 25 lat nie poszła na marne. Senat Rzeczypospolitej Polskiej dziękuje Premierowi Janowi Olszewskiemu za niezłomną postawę w tamtych przełomowych dniach. Dziś możemy godnie odpowiedzieć na zadane wówczas przez niego pytanie: »Czyja będzie Polska?«" - dodano.

 

polsatnews.pl, PAP

dk/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie