Kosiniak-Kamysz: prezydenckie projekty ustaw o KRS i SN mają szanse zyskać powszechne poparcie opozycji

Polska

Prezydent Andrzej Duda ma wielką szanse stworzyć projekty ustaw o SN i KRS, które uzyskają powszechne poparcie opozycji - powiedział w środę w programie "Graffiti" w Polsat News lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem, w tworzeniu tych projektów powinny brać udział m.in. organizacje pozarządowe.

W ubiegły poniedziałek prezydent Duda poinformował, że zdecydował o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym oraz nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa; zapowiedział przygotowanie w ciągu dwóch miesięcy własnych projektów dotyczących tych instytucji.

 

PSL gotowe do współpracy z prezydentem

 

Kosiniak-Kamysz był pytany, czego spodziewa się po projektach ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS, których przedstawienie zapowiedział prezydent Duda. Zdaniem lidera ludowców, prezydent "ma wielką szanse stworzyć projekt, który uzyska powszechne poparcie opozycji". Jak ocenił, również w PiS mogą znaleźć się posłowie, którzy poprą projekty prezydenta.

 

Prezes PSL podkreślił, że przy tworzeniu nowego prawa, prezydent Duda powinien współpracować nie tylko z prawnikami, ale też z organizacjami pozarządowymi i związkami zawodowymi. Zadeklarował, że jego ugrupowanie jest gotowe do współpracy w prezydentem.

 

"Wolna amerykanka"

 

Kosiniak-Kamysz był też pytany o wywiad ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro dla "Gazety Polskiej", w którym minister powiedział, że "jeśli prezydent Duda odrzuci radykalne reformy wymiaru sprawiedliwości, to wywoła poważny kryzys".

 

Zdaniem lidera ludowców, w obozie władzy trwa wymiana ciosów, która jest już "wolną amerykanką". - Świadczy to o tym, że wspólna tafla szkła, którą był rząd, prezydent i cały obóz Zjednoczonej Prawicy ugina się, są rysy i pęknięcia - ocenił. Jak podkreślił, to przejaw "erozji, która jest już nie do zatrzymania". - Takie wywiady i wypowiedzi, raz z jednej, raz z drugiej strony, niszczą coś, co jest podstawą pracy w zespole, czyli zaufanie. W PiS nie mogą liczyć w stu procentach, że prezydent wszystko popisze i myślę że to jest ogromne zaskoczenia dla tej partii - zaznaczył.

 

Wcześniej lider PSL zapowiedział w TOK FM, że posłowie PSL nie poprą "ładniejszych" wersji ustaw dot. reformy sądownictwa - np. z mniejszą ilością błędów.

 

Ławnicy z wyborów powszechnych, zmniejszenie opłat sądowych

 

Wśród propozycji PSL na reformę sądownictwa, Kosiniak-Kamysz wymienił m.in. powoływanie ławników, wybieranych w wyborach powszechnych. - To zawsze powoduje, że dyscyplina pracy jest inna, że jest ktoś, kto patrzy na to wszystko nie tylko przez pryzmat paragrafów, ale też przez pryzmat zdrowego rozsądku - ocenił.

 

Wśród dalszych propozycji PSL, Kosiniak-Kamysz wymienił zmniejszenie opłat sądowych, szczególnie w sprawach gospodarczych. - Dla wielu małych firm skierowanie sprawy do sądu gospodarczego jest po prostu niemożliwe - zauważył.

 

Kosiniak-Kamysz, pytany czy ostatnie protesty przeciwko reformie sądów wyłonią nowych liderów, np. Kamilę Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna), czy Borysa Budkę (PO), powiedział, że "nie szedłby drogą namaszczania liderów", bo w ten sposób można im zrobić bardzo dużą krzywdę. - Nie chciałbym też takiej prostej zamiany, że po jednej stronie mamy Kaczyńskiego, a po drugiej stronie inną, jedną osobę - zaznaczył.

 

Prezes PSL powiedział także, że wierzy, iż można szukać wspólnych mianowników w opozycji.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie