Dwaj nieprzytomni mężczyźni znalezieni na wiejskim boisku. Nie udało się ich uratować
Kobieta przechodząca obok boiska we wsi Księży Dwór (warmińsko-mazurskie) zobaczyła leżących na nim dwóch młodych mężczyzn. Mimo powiadomienia służb i natychmiastowej akcji ratunkowej nie udało się ich uratować. Okoliczności śmierci mężczyzn wyjaśnia policja i prokuratura.
- Dzisiaj około godziny 6:30 oficer dyżurny działdowskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że na boisku wiejskim w Księżym Dworze leżą dwaj mężczyźni - powiedziała polsatnews.pl oficer prasowa policji w Działdowie Justyna Nowicka.
Na miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol i wezwano służby ratunkowe.
- Po przyjeździe na miejsce policjanci zobaczyli dwóch nieprzytomnych mężczyzn. Natychmiast podjęli czynności reanimacyjne, które prowadzili do czasu przyjazdu karetki pogotowia - dodała Nowicka.
Mimo podjętej akcji ratunkowej, lekarz przybyły na miejsce zdarzenia stwierdził zgon 23-latka. W lepszym stanie był drugi z mężczyzn. 29-latek został przetransportowany do szpitala. Jednak mimo prowadzonej cały czas akcji reanimacyjnej mężczyzna zmarł kilka minut po przewiezieniu na Szpitalny Odział Ratunkowy.
Mężczyźni wcześniej mogli pić alkohol
Obaj mężczyźni byli mieszkańcami tej samej miejscowości.
Aby wyjaśnić, co było bezpośrednią przyczyną śmierci dwóch młodych mężczyzn konieczna będzie sekcja zwłok, która jest zaplanowana na wtorek. Przeprowadzone zostaną również badania toksykologiczne.
Śledczy wstępnie wykluczyli udział osób trzecich. Na ciałach obu mężczyzn nie znaleziono żadnych obrażeń.
Prokuratura starając się odtworzyć przebieg zdarzeń sprawdza teraz co mężczyźni robili tuż przed tragedią. Przesłuchiwani są świadkowie, którzy mogli widzieć obu mężczyzn wcześniej. Z wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że mężczyźni mogli wcześniej spożywać alkohol.
polsatnews.pl, gazetadziałdowska.pl
Czytaj więcej
Komentarze