Rafalska: wysokość dodatku dla emerytów nie jest jeszcze przesądzona
Wysokości jednorazowego dodatku dla emerytów w przyszłym roku nie jest jeszcze przesądzona - powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Przypomniała, że waloryzacja emerytur w 2017 r. będzie wyższa niż w tym roku.
- Analizujemy różne warianty wysokości, ale musimy dokładnie policzyć, żeby poznać policzyć skutki finansowe - mówiła Rafalska w czwartek w radiowej Jedynce. Zwróciła jednocześnie uwagę, że coroczna waloryzacja emerytur i rent w 2018 r. będzie znacznie wyższa niż dotychczas ze względu na inflację oraz wzrost wynagrodzeń. - O ile w 2017 r. waloryzacja kosztowała 1,5 mld zł, w tym podniesienie emerytur 1,4 mld, to przyszłoroczna waloryzacja może się zamknąć kwotą 5 mld zł. A kwota minimalnej waloryzacji to będzie 25-27 zł. To nie jest dużo, ale zdecydowanie więcej niż poprzednio - mówiła minister.
"Analizy dotyczą różnych kwot"
- Analizy dotyczą różnych kwot, a ponieważ jesteśmy przywiązani do kwoty 500 zł, która stanowi taki punkt odniesienia, to nie mogło zabraknąć tej kwoty. Tym bardziej, że wcześniejsze dodatki również wokół niej oscylowały - stwierdziła Rafalska. Jak dodała, więcej na ten temat będzie mogła powiedzieć dopiero, gdy będzie miała "wstępne akceptacje finansowania w kolejnym roku". - Kiedy pani premier powie, że ten wariant jest najbardziej interesujący, a minister finansów, wicepremier Morawiecki powie, że na ten wariant nas stać - powiedziała minister.
Nowe wnioski w programie 500 plus
Elżbieta Rafalska przypomniała też, że "absolutnie każda" z rodzin, korzystających dotychczas z programu 500+, jeśli chce dalej otrzymywać to świadczenie, musi po 1 sierpnia złożyć nowy wniosek, zgodny ze stanem faktycznym. Podkreśliła, że można to zrobić tradycyjnie, ale również na wiele sposobów przez internet. - Jeżeli złożymy wniosek w sierpniu, to płatność otrzymamy w październiku, a więc nie będzie żadnej przerwy - dodała Rafalska. Zaznaczyła, że jeżeli wniosek zostanie złożony we wrześniu, to samorząd będzie miał czas do końca listopada na wydanie decyzji i dokonanie płatności. - Musimy też pamiętać, że jeżeli się spóźnimy i np. złożymy wniosek np. w listopadzie czy w grudniu, to wypłaty wstecz nie będzie - zastrzegła Rafalska.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze