Łapiński: mam nadzieję, że na świecie będzie głośno o wizycie Trumpa w Polsce
Mam nadzieję, że w światowej prasie będzie głośno o wizycie prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce - powiedział w środę rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Poinformował, że na obsługę wizyty akredytowało się kilkuset dziennikarzy, w tym ponad stu ze Stanów Zjednoczonych.
Łapiński był pytany w Polskim Radiu 24, dlaczego zagraniczne media, pisząc o podróży Trumpa do Europy, skupiają się bardziej na jego wizycie w Niemczech niż w Polsce. Po wizycie w Warszawie Trump uda się do Hamburga, gdzie weźmie udział w szczycie G20.
Rzecznik prezydenta wyraził nadzieje, że o wizycie Donalda Trumpa w Polsce zrobi się dużo głośniej w mediach już po jej zakończeniu. - Na tę wizytę akredytowało się kilkuset dziennikarzy z dwudziestu paru krajów, w tym grupa ponad stu dziennikarzy ze Stanów Zjednoczonych. Więc mam nadzieje, jeśli nawet przed wizytą nie było tych relacji za dużo, że w trakcie wizyty i po jej zakończeniu ona będzie szeroko komentowana i omawiana w mediach amerykańskich i światowych - podkreślił minister.
"Do tego sukcesu przyczyniły się także inne osoby"
Pytany, kto z polskich polityków najbardziej przyczynił się do tego, że prezydent USA odwiedza Polskę, odparł, że to głównie sukces prezydenta Andrzeja Dudy, bo to on zaprosił Trumpa oraz organizuje szczyt Trójmorza w Warszawie. Jak zaznaczył, to również zasługa szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego oraz szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego. - Oczywiście w takich sytuacjach często jest to gra zespołowa. Do tego sukcesu przyczyniły się także inne osoby. Chociażby minister Krzysztof Szczerski, pewnie także minister Waszczykowski - powiedział.
Łapiński został też spytany, na ile, jego zdaniem, prezydent Trump zna polską historię. - Myślę, że Trump na temat Polski ma wiedzę dużo większa niż przeciętny Amerykanin - odparł. Rzecznik prezydenta zwracał uwagę, że Donald Trump, w swojej wieloletniej działalności biznesowej, zdobył "rozległe kontakty w wielu krajach" oraz współpracował z Polakami w Stanach Zjednoczonych.
Dodał, że w czasie bezpośrednio poprzedzającym przyjazd do Polski, doradcy Trumpa informowali go o obecnej sytuacji w naszym kraju.
Podobieństwa w wygranej Trumpa i Dudy
Jak podkreślił Łapiński, istnieje "pewne podobieństwo" w wygranej Trumpa w USA i Dudy w Polsce. - I jeden i drugi prezydent, gdy startowali w wyborach, mało kto dawał im szanse na zwycięstwo - zauważył. W jego ocenie, obaj "dobrze wyczuli nastoje społeczne w swoich krajach i mówili o konkretach". - To był klucz do sukcesu - podkreślił.
Prezydent USA będzie gościł w Warszawie w dniach 5-6 lipca. W czwartek będzie rozmawiał w "cztery oczy" z prezydentem Andrzejem Dudą, spotka się z liderami państw Trójmorza i wygłosi przemówienie na pl. Krasińskich. Jak podało MSZ, wystąpienie na pl. Krasińskich jest organizowane na życzenie prezydenta Trumpa, organizatorem jest ambasada USA, która tworzy listy gości oraz zajmuje się wysyłaniem zaproszeniem i zbieraniem potwierdzeń udziału w tym wydarzeniu.
Będzie to 14. wizyta amerykańskiego prezydenta w Polsce. W ciągu roku kalendarzowego odwiedzi Polskę dwóch urzędujących prezydentów Stanów Zjednoczonych. W zeszłym roku w lipcu na szczycie NATO w Warszawie gościł ówczesny prezydent Barack Obama.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze