Plantacja marihuany ukryta w starym szambie. Wejście prowadziło przez psi kojec

Polska
Plantacja marihuany ukryta w starym szambie. Wejście prowadziło przez psi kojec
Policja Ruda Śląska

Policjanci z Rudy Śląskiej zlikwidowali dwie plantacje marihuany na jednej z posesji w Mikołowie (woj. śląskie). Jedna z profesjonalnie przygotowanych upraw znajdowała się w małym schowku w domu, natomiast druga - dwa razy większa - była ukryta pod ziemią w dawnym szambie. Do środka prowadziło zamaskowane wejście, które było w... psim kojcu.

W środę policjanci z rudzkiej komendy wraz z funkcjonariuszami śląskiej Służby Celno-Skarbowej i specjalnie szkolonym psem weszli na teren prywatnej posesji w Mikołowie.

 

Funkcjonariusze podejrzewali, że mieszkający tam 28-latek trudni się handlem narkotykami na terenie Rudy Śląskiej, a konopie indyjskie uprawia w domu rodzinnym.

 

Policjanci najpierw odkryli pierwszą plantację w małym schowku w domu rodziców mężczyzny. Druga była ukryta pod ziemią, w betonowym pomieszczeniu, w którym kiedyś było szambo.

 

Musieli się czołgać korytarzem

 

Wejście ukryte było w psim kojcu. Potem funkcjonariusze musieli czołgać się korytarzem do pomieszczenia, w którym były rośliny. W środku był specjalny system wentylacji z filtrami i nawadnianiem.

 

Policjanci zabezpieczyli w sumie 30 roślin, 1,3 kg marihuany, ponad 7,5 tysięcy w gotówce pochodzącej ze sprzedaży narkotyków oraz profesjonalny sprzęt, który pomagał w pielęgnacji roślin.

 

28-latek i jego 22-letni brat zostali zatrzymani.

 

polsatnews.pl

paw/kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie