Bohaterowie po wielogodzinnej walce z żywiołem. Zdjęcie portugalskich strażaków obiegło świat
Pożar lasów, który od soboty pustoszy dystrykt Leirii w środkowej Portugalii, doprowadził do śmierci 64 osób i spustoszył około 30 tys. hektarów zieleni i gruntów rolnych. Z żywiołem walczy ponad 2400 strażaków, wspieranych przez około 560 wozów strażackich, samoloty i helikoptery. Zdjęcie przedstawiające wyczerpanych strażaków po kilkunastogodzinnej akcji stało się hitem internetu.
Zdjęcie zrobił Pedro Brás z ochotniczej straży pożarnej w Tondeli. Przedstawia ono śpiących na ziemi strażaków, którzy po trwającej kilkanaście godzin akcji gaszenia pożaru usnęli na trawniku lokalnego skweru.
Internauci okrzyknęli portugalskich strażaków bohaterami. Jak informuje Reuters, w akcji gaszenia lasu zginął co najmniej jeden strażak, a 13 innych jest poparzonych.
Pomagają strażacy z Hiszpanii
Fausto Coutinho z obrony cywilnej poinformował, że w walce z żywiołem w miejscowościach Pedrogao Grande i w Gois pomaga też około 100 strażaków z sąsiedniej Hiszpanii.
Coutinho wyjaśnił, że gaszenie ognia utrudniają wysokie temperatury oraz silny wiatr.
Szczególnie groźnie sytuacja wygląda na przedmieściach Gois, gdzie ogień wdarł się do kilku wsi, z których konieczna była ewakuacja ludności.
Śmierć na drodze
Według policji główną przyczyną kataklizmu było uderzenie pioruna w drzewo w lesie w pobliżu Pedrogao Grande. Do zdarzenia miało dojść po południu w sobotę. Szybkie rozprzestrzenianie się ognia nastąpiło w efekcie silnych podmuchów wiatru.
47 z 64 śmiertelnych ofiar pożaru w Pedrogao Grande zostało zaskoczonych przez ogień podczas przejazdu trasą pomiędzy miejscowościami Figueiro dos Vinhos i Castanheira de Pera.
Portugalskie służby opublikowały dramatyczne nagranie z drona, na którym widać stojące na drodze, spalone wraki samochodów.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej