Wirtualna rzeczywistość w holenderskiej policji. Na razie to eksperyment
Policjanci z Rotterdamu testują okulary wirtualnej rzeczywistości. Przy ich pomocy, będą wykonywane 360-stopniowe zdjęcia na miejscach zbrodni. Sprzęt został już sprawdzony po strzelaninie, która rozegrała się w obrębie kilku ulic.
360-stopniowe zdjęcia będą magazynowane w połączonym z okularami smartfonie. Dzięki temu rotterdamscy funkcjonariusze mogą w dowolnej chwili zobaczyć miejsce zbrodni, bez potrzeby fizycznego udawania się na nie.
- Pierwszy przypadek, w którym wykorzystaliśmy ten sprzęt to strzelanina, gdzie sceną zbrodni było kilka ulic. Dla zespołu dochodzeniowego, wielkim udogodnieniem było to, że mogli zobaczyć wszystko jeszcze raz, bez konieczności przejechania trzydziestu kilometrów - powiedział Nielson Plomp, asystent ds. kryminalistycznych wizualizacja policji w Rotterdamie.
Ogromna oszczędność czasu
Nowoczesna technologia, poza ogromną oszczędnością czasu, przynosi również inne korzyści. Dzięki okularom można na przykład zobaczyć miejsce zbrodni takim, jakim zastało się je za pierwszym razem, podczas oględzin.
Policjanci uważają, że 360-stopniowe zdjęcia dają znacznie lepsze wyobrażenie o miejscu zbrodni niż zwykłe fotografie.
Okulary wirtualnej rzeczywistości będą testowane przez policję do jesieni.
ad.nl
Komentarze