TV Republika: Kopacz pomagała patomorfologom w identyfikacji ofiar katastrofy smoleńskiej

Polska
TV Republika: Kopacz pomagała patomorfologom w identyfikacji ofiar katastrofy smoleńskiej
Polsat News/Zdj. archiwalne

"Minister Zdrowia Ewa Kopacz 11.04.2010 r. poleciała do Moskwy i wraz z zespołem pomagała rosyjskim patomorfologom w identyfikacji ofiar katastrofy" - cytuje dokument z 23 kwietnia 2010 r. TV Republika. Według stacji, został on opracowany wówczas w kancelarii premiera.

Według dokumentu, na który powołuje się telewizja, w rozdziale "Identyfikacja ofiar" napisano: "w skład zespołu weszli przedstawiciele Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji, specjaliści medycyny sądowej z zakresu antropologii i genetyki oraz eksperci wojskowi, a także pracownicy instytucji rządowych w celu wsparcia logistycznego. Pani Minister wraz ze swoim zespołem powróciła do Moskwy w dniu 21.04.2010 r. w celu dokończenia identyfikacji pozostałych 21 ofiar".

 

Jak wynika z dokumentu, w Moskwie pracował specjalny zespół. Znajdowali się w nim b. szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasz Arabski, były podsekretarz stanu w MSZ Jacek Najder oraz Ewa Kopacz. Zespół - czytamy w materiale - "zajmował się kwestią organizacji pomocy dla rodzin ofiar tragedii w Smoleńsku oraz ustaleniami związanymi z procedurą identyfikacji ofiar".

 

"Są zeznania ludzi"


Ewa Kopacz - w 2010 r. minister zdrowia w rządzie Donalda Tuska - po katastrofie rządowego samolotu Tu-154M, w której zginęło 96 osób, m.in. prezydent Lech Kaczyński, w kwietniu 2010 r. pojechała do Moskwy, gdzie odbywały się sekcje zwłok i identyfikacje ofiar katastrofy.

 

Na początku czerwca w Radiu Plus była pytana, czy jest "dokument, notatka służbowa z 2010 r." potwierdzająca, że jej rola ograniczała się do wspierania rodzin, które pojechały do Moskwy identyfikować bliskich zmarłych w katastrofie.

 

- Jest rozmowa kilku osób w KPRM. Spóźniłam się na Radę Ministrów, jechałam z Gdańska, weszłam do premiera i tam siedziało kilka osób. Była rozmowa - odpowiedziała Kopacz. Dopytywana, czy jest notatka służbowa, odpowiedziała: "Są zeznania ludzi".

 

"Pojechałam opiekować się rodzinami"


Prowadzący rozmowę stwierdził, że z dokumentów z Ministerstwa Zdrowia wynika, że to właśnie Kopacz była odpowiedzialna za koordynację procesu identyfikacji zwłok.

 

W odpowiedzi Kopacz wyjaśniła, że jej rola polegała na pomocy rodzinom. - Były wyznaczone grupy, były tablice ogłoszeń w hotelu - te grupy wsiadały o poszczególnych godzinach do autokaru i dojeżdżały do zakładu medycyny sądowej - relacjonowała.

 

Pod koniec kwietnia Kopacz powiedziała, że pojechała do Moskwy opiekować się rodzinami, z własnej inicjatywy i za zgodą premiera.


- Ja tam nie pojechałam na wizytę dwustronną, na zaproszenie minister zdrowia, bo ja tam nie wykonywałam czynności związanych z ministerstwem zdrowia. Pojechałam opiekować się rodzinami, które tam były, na moją własną prośbę i za zgodą premiera. I taka była moja funkcja, i taka była moja rola. Żadnej innej roli tam nie spełniałam - podkreśliła.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie