Jaka pogoda w długi weekend? Aura letnia zetrze się z jesienną
Długi weekend związany ze świętem Bożego Ciała zapowiada się z pogodą w kratkę. Przyjemne, nawet 25-stopniowe ciepło, zarezerwowane będzie tylko dla wybranych regionów kraju. Dominować będą deszcze i burze, a temperatura może nie przekraczać 15 stopni.
Czwartek - 15 czerwca - będzie należeć do tych najmniej nieprzyjemnych dni. Przeważnie będzie słonecznie, jednak miejscami na północy i wschodzie kraju może przelotnie popadać, niewykluczone, że także słabo zagrzmi.
W tych regionach na procesję warto wziąć ze sobą parasol lub płaszcz przeciwdeszczowy. Temperatura będzie umiarkowana, od 22-23 stopni na północy, wschodzie i w centrum do 26-28 stopni na południowym zachodzie.
Sobota najchłodniejsza
W piątek pogoda się popsuje, ponieważ nad północną Polską i Bałtykiem przemknie niewielki niż, który przyniesie sporo opadów deszczu. Mogą im towarzyszyć słabe burze, ale to właśnie podczas nich padać może ulewnie.
Najchłodniej zapowiada się jednak sobota. Prawie wszędzie możne przelotnie popadać, ale już słabiej niż w poprzednim dniu. Nie będzie też burz. Przy chmurzącym się niebie i silnych podmuchach wiatru z zachodu będzie miejscami bardzo chłodno.
Termometry pokażą zaledwie od 13-14 stopni na południu i południowym wschodzie do 20 stopni na północnym zachodzie i północnym wschodzie. To może oznaczać, że Suwalszczyzna będzie dużo cieplejsza od Małopolski.
Kontrast termiczny
Niedziela będzie cieplejsza, ale to nie oznacza, że przyjemna, bo prawie wszędzie może przelotnie popadać, a na zachodzie również słabo zagrzmieć. W północnych regionach, gdzie wiatr może być porywisty, termometry wskażą najwyżej 16-17 stopni. Tam będzie przeszywająco chłodno.
Jednak na większym obszarze będzie powyżej 20 stopni, najcieplej - na południowym zachodzie, nawet około 25 stopni. Musimy się tym samym liczyć ze sporym kontrastem termicznym.
twojapogoda.pl
Czytaj więcej