Pakunek z mechanizmem zegarowym pod autem nauczycielki. Ewakuowano szkołę
Blisko 700 osób ewakuowano z Zespołu Szkół w Warlubiu (Kujawsko-Pomorskie) oraz ze znajdujących się w pobliżu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego i przedszkola. Jedna z nauczycielek znalazła pod samochodem tajemniczy pakunek z mechanizmem zegarowym - poinformowała sierż. sztab. Joanna Tarkowska z policji w Świeciu. Na miejscu po godz. 11 pojawili się antyterroryści.
Nauczycielka, która przyjechała w poniedziałek do szkoły w Warlubiu prywatnym Citroenem Berlingo, po zaparkowaniu usłyszała, jakiś dźwięk wydobywający się spod auta.
- Gdy sprawdziła, co może wydawać dźwięk przypominający tykanie zegara stwierdziła, że pod autem znajduje się plastikowy pakunek z nieznaną substancją oraz zegar, który wydawał charakterystyczny dźwięk - powiedziała oficer prasowa Komendy Policji w Świeciu sierż. sztab. Joanna Tarkowska.
Nauczycielka poinformowała o znalezisku dyrekcję szkoły, która ewakuowała z budynku wszystkie dzieci i nauczycieli. Policja podjęła decyzję o ewakuacji innych placówek znajdujących się w pobliżu szkoły: przedszkola i Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.
Pojemnik z nieznaną substancją
Na miejscu pojawili się antyterroryści i policyjni pirotechnicy z Bydgoszczy.
- Ze wstępnych ustaleń można powiedzieć, że była tam mieszanka nieokreślonej substancji, która doprowadziła do niewielkiego wybuchu. Dopiero badania laboratoryjne pozwolą ustalić, czy była to masa pirotechniczna. Będą zbierane dowody i materiały - mówiła po godz. 13:00 sierż. sztab. Tarkowska.
Urządzenie oderwano od pojazdu za pomocą robota. Policjanci wykonali neutralizację urządzenia.
- W tej chwili możemy powiedzieć, że miejsce jest bezpieczne - dodała sierż. sztab. Tarkowska.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze