Pocisk artyleryjski w mieszkaniu, proch w samochodzie. 18-latek zatrzymany
Kilkudziesięciu mieszkańców jednego z bloków w Kielcach zostało w czwartek ewakuowanych z budynku, po tym jak w jednym z lokali funkcjonariusze znaleźli pocisk artyleryjski. Do policyjnego aresztu trafił 18-latek, a po trzech godzinach wszyscy mogli wrócić do swoich mieszkań.
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach ustalili, że jeden z mieszkańców osiedla Świętokrzyskie, może posiadać materiały wybuchowe. Policjanci dotarli do konkretnego mieszkania, gdzie przebywał 18-letni mężczyzna. "W pomieszczeniu znaleziono elementy broni, kilkadziesiąt łusek i pocisk artyleryjski, który przybyli na miejsce saperzy określili jako niebezpieczny" - podkreślił Damian Janus z KWP w Kielcach.
Zapadła decyzja o ewakuacji, a policjanci przeszukali też pojazd należący do rodziny 18-latka. W samochodzie znaleziono 600 gramów czarnego prochu. - "Kolekcjoner militariów" został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Będziemy ustalać w jaki sposób mężczyzna wszedł w posiadanie tych niebezpiecznych przedmiotów. Za czyn, którego się dopuścił może mu grozić do ośmiu lat pozbawienia wolności - dodał policjant.
Akcja została już zakończona, a mieszkańcy po trzech godzinach mogli wrócić do swoich mieszkań.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze