Odnaleziono ciała kolejnych siedmiu ofiar katastrofy lotniczej w Birmie
Ekipy ratowniczo-poszukiwawcze odnalazły ciała kolejnych 7 ofiar katastrofy birmańskiego samolotu wojskowego, który rozbił się w środę - poinformowała w czwartek armia tego kraju. Łącznie wyłowiono dotąd zwłoki 10 z ponad 120 osób, które były na pokładzie.
Wśród 10 ofiar śmiertelnych, wyłowionych w miejscu oddalonym o 35 km od miasta Launglon na południowo-wschodnim wybrzeżu Birmy, jest sześć osób dorosłych i czworo dzieci - poinformowała armia w wydanym oświadczeniu. Łącznie na pokładzie samolotu znajdowało się 15 dzieci - dodano.
Znaleziono także koło samolotu, dwie kamizelki ratunkowe i torby z ubraniami. Poszukiwania są kontynuowane.
Na pokładzie maszyny w chwili katastrofy, która wydarzyła się w środę po południu, znajdowały się 122 osoby, głównie żołnierze i członkowie ich rodzin.
Kontakt z samolotem utracono 29 minut po starcie
Według wojska łączność z samolotem została utracona 29 minut po starcie, gdy przelatywał nad Morzem Andamańskim w pobliżu regionu Dawei. Wystartował z miasta Myeik w południowej części kraju, gdzie znajdują się bazy wojskowe, skąd zabrał do Rangunu wojskowych i ich rodziny.
Zdaniem źródła na lotnisku do wypadku doszło z powodów technicznych, a pogoda była dobra.
Chiński samolot Y-8-200F został kupiony w marcu 2016 roku i miał wylatanych 809 godzin. Transportował także 2,4 ton towarów. Maksymalnie może zabrać na pokład 200 osób.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze