KRS: wniosek do TK ws. wyboru sędziów-członków KRS - nieuzasadniony
Krajowa Rada Sądownictwa uznaje, że wniosek prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry do Trybunału Konstytucyjnego, ws. niekonstytucyjności zapisów dotyczących wyboru sędziów w skład Rady jest w całości nieuzasadniony - głosi wtorkowe stanowisko KRS.
"W świetle obowiązujących przepisów, to nie KRS, a minister sprawiedliwości organizuje wybory członków KRS. To zaś oznacza, że minister sprawiedliwości oraz organy samorządu sędziowskiego na przestrzeni ostatnich 15 lat podzielały stanowisko Rady, do czego nie były zobowiązane" - zaznaczyła Rada. Wskazała, że zaskarżone przez Ziobrę przepisy - w jej ocenie - są konstytucyjne.
W kwietniu Ziobro wniósł do TK o stwierdzenie niezgodności z konstytucją zapisów ustawy o KRS z 2011 r. "Intencją wniosku jest ostateczne uniknięcie ewentualnych wątpliwości dotyczących rozwiązań w nowelizacji ustawy o KRS, nad którą pracuje Sejm" - podkreślono wtedy w komunikacie Prokuratury Krajowej. Wniosek został złożony - jak dodano - "w trosce o respektowanie konstytucyjnych zasad państwa prawa".
Ustawa uprzywilejowuje sędziów sądów wyższych instancji
TK nie ogłosił jeszcze terminu zbadania sprawy. Jak napisała we wtorek KRS, do składu mającego orzekać w tej sprawie wyznaczono sędziów: Michała Warcińskiego, Henryka Ciocha, Mariusza Muszyńskiego, Leona Kieresa oraz Lecha Morawskiego.
"Oznacza to, że w pięcioosobowym składzie orzekającym, wyznaczonym do rozpoznania tej sprawy, znalazły się trzy osoby wybrane na już obsadzone stanowiska sędziowskie. Dlatego też KRS nie zdecydowała o zwróceniu się do tak ukształtowanego składu TK z wnioskiem o dopuszczenie jej do udziału w postępowaniu w sprawie" - zaznaczono w stanowisku.
Według prokuratora generalnego, zapisy ustawy o KRS ograniczają uprawnienia sędziów w wyborze do Rady w stosunku do artykułu konstytucji, który stanowi, że 15 jej członków jest wyłanianych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych. Zdaniem Ziobry, ustawa uprzywilejowuje sędziów sądów wyższych instancji, ponieważ w sądach powszechnych bezpodstawnie wprowadza wybory sędziów do KRS spośród dwóch osobnych grup: sędziów sądów apelacyjnych oraz sędziów sądów okręgowych i rejonowych. W rezultacie sędziowie sądów apelacyjnych, spośród 474 sędziów tych sądów, wybierają 2 członków Rady, a sędziowie sądów okręgowych i rejonowych spośród 9416 sędziów tych sądów wybierają jedynie 8 przedstawicieli do KRS - głosił komunikat PK.
Ziobro zaskarżył też tzw. pominięcie prawodawcze w ustawie o KRS
KRS zaznaczyła jednak, że "z przepisów konstytucyjnych o Radzie nie sposób wyprowadzić konieczności zachowania proporcjonalnej reprezentacji sędziów poszczególnych segmentów sądownictwa w KRS". "Należy podkreślić, że każdy sędzia ma prawo ubiegania się o mandat członka KRS i każdy sędzia może zostać wybrany w skład KRS po przejściu procedury wyborczej, właściwej dla segmentu sądownictwa, w którym sprawuje swój urząd" - dodała.
Jak argumentuje KRS, także posłowie i senatorowie wchodzący w skład Rady nie stanowią proporcjonalnej reprezentacji swoich izb - jeden senator-członek Rady przypada na 50 senatorów, natomiast jeden poseł-członek Rady na 115 posłów - toteż "nie można uznać konieczności zachowania proporcjonalnej reprezentacji od członków KRS wybranych spośród sędziów".
Ziobro zaskarżył też tzw. pominięcie prawodawcze w ustawie o KRS, "którego efektem jest zróżnicowanie kadencji wybieranych członków KRS". Wskazał, że posłowie i senatorowie wybierani do KRS mają kadencję grupową, zaczynającą i kończącą się w tym samym czasie, ograniczoną kadencją Sejmu i Senatu, a sędziowie - kadencję indywidualną, kończącą się w różnym czasie. Zdaniem prokuratora generalnego, stoi to w sprzeczności z artykułem konstytucji, że "kadencja wybranych członków KRS trwa cztery lata".
Marszałek Sejmu poparł wszystkie zarzuty wniosku Ziobry
We wtorkowym stanowisku zaznaczono, że "obecne brzmienie przepisów regulujących bieg kadencji poszczególnych członków KRS mieści się w granicach konstytucji". "Indywidualny charakter kadencji członków KRS pochodzących z wyboru sprzyja ponadto realizacji zasady pluralizmu w pracach KRS i w sposób optymalny koresponduje z trybem wyboru członków Rady" - zaznaczyła KRS.
W pisemnym stanowisku, przekazanym do TK w tej sprawie w połowie maja, marszałek Sejmu poparł wszystkie zarzuty wniosku Ziobry.
Sejm w środę ma przeprowadzić drugie czytanie rządowego projektu zmian w przepisach o KRS. Według niego, oprócz wygaszenia kadencji 15 członków Rady będących sędziami (ich następców wybrałby Sejm), mają też być wygaszone kadencje sześciu parlamentarzystów wybranych do KRS przez Sejm i Senat.
PAP
Komentarze