Strzelanina na przedmieściach Melbourne. Policjanci odbili zakładniczkę
Policjanci szturmowali mieszkanie w Brighton na przedmieściach Melbourne w Australii. W lokalu napastnik przetrzymywał młodą kobietę. Mężczyzna został zastrzelony. Rannych zostało także trzech funkcjonariuszy.
Policja zjawiła się na miejscu, po doniesieniu o wybuchu.
Później okazało się, że w jednym z mieszkań napastnik przetrzymuje jako zakładniczkę młodą kobietę. Policyjny negocjator prowadził z napastnikiem rozmowy, a służby przygotowywały się do szturmu.
Gdy funkcjonariusze weszli do środka, zaczęła się strzelanina. Rannych zostało trzech policjantów, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Napastnik zginął w wymianie ognia.
Bay St, Brighton remains closed off. Witnesses still being held at the scene for interviews @abcnews pic.twitter.com/gG475aUVXt
— Damian McIver (@mciver_d) 5 czerwca 2017
Z ruchu wyłączono wszystkie okoliczne ulice i wyznaczono objazdy. Świadkowie mówili, że najpierw było słychać wybuch, a potem strzały.
- Powiedziano nam, że wzięto zakładników. Zostaliśmy zaprowadzeni do supermarketu i nie mogliśmy się stamtąd ruszać - powiedział jeden z mieszkańców Brighton, którego cytuje portal abc.net.au.
To samo źródło informuje, że policja w związku ze strzelaniną bada wątek terrorystyczny.
abc.net.au, bbc.com
Czytaj więcej