60-latka udawała niewidomą. Po to, by nie płacić za bilet

60-letnia mieszkanka Sosnowca korzystała bezpłatnie ze środków komunikacji publicznej. Udawało jej się to dzięki podrobionej legitymacji Polskiego Związku Niewidomych, która należała wcześniej do jej córki. Kobieta wpadła podczas podróży z Będzina do Sosnowca - fałszywą legitymację rozpoznał kontroler. Za podrobienie dokumentu grozi jej do 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w czwartek w tramwaju jadącym ulicą Małobądzką z Będzina do Sosnowca.

- Kontroler biletów poprosił 60-latkę o ukazanie mu dokumentu uprawniającego ją do darmowego przejazdu. Gdy zobaczył legitymację Polskiego Związku Niewidomych zaczął mieć podejrzenia co do jej autentyczności. Uwagę kontrolera przykuł stan dokumentu oraz nieprofesjonalnie przytwierdzone zdjęcie okazicielki - wyjaśnił polsatnews.pl podkom. Paweł Łotocki z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.

Dokleiła swoje zdjęcie do dokumentu córki

Mężczyzna poprosił kobietę o inny dokument tożsamości. 60-latka próbowała wyszarpać z jego rąk legitymację, wyrywając przy tym stronę z danymi osobowymi.

Okazało się, że kobieta wykorzystała stary dokument, należący wcześniej do jej córki. Dokleiła w nim swoją fotografię.

Dalszym losem sosnowiczanki zajmie się prokurator i sąd. Kobieta złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

polsatnews.pl

WIDEO - "0,7 litra dziennie przez 22 lata". Michał Wiśniewski w "Raporcie" o uzależnieniach