Podtopione budynki, uszkodzone dachy. Ponad 1000 interwencji strażaków po ulewach i burzach

Ulewne deszcze i burze, które we wtorek przeszły nad Polską, spowodowały liczne podtopienia. W całym kraju strażacy interweniowali 1100 razy. Najczęściej wyjeżdżali w województwie lubuskim, małopolskim i wielkopolskim. Dwie trzecie interwencji polegało na usuwaniu połamanych drzew. Najtrudniejsza sytuacja jest w miejscowości Okleśna w Małopolsce, gdzie ok. 50 budynków zostało podtopionych.
Burze spowodowały liczne podtopienia w Małopolsce. Strażacy odebrali wiele zgłoszeń, najwięcej interwencji, ok. 150, było w powiecie chrzanowskim - poinformował rzecznik małopolskiej straży pożarnej Sebastian Woźniak.
- W gminie Alwernia, pow. Chrzanów, rzeka Regulanka wystąpiła z brzegów i podtopiła budynki. Zalana została droga wojewódzka 780 w Alwerni i w związku z tym stała się nieprzejezdna. Do oceny sytuacji i podejmowania decyzji późnym wieczorem zebrał się Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego - powiedział Woźniak.
Usuwanie skutków ulew
Jak poinformował Woźniak, w stan gotowości postawiono kadetów ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie. - Rozważamy możliwość zadysponowania ich w środę stosownie do potrzeb do usuwania skutków tych ulew - powiedział Sebastian Woźniak.
Strażacy interweniowali także w Krakowie, Tarnowie i Miechowie. Do małopolskich strażaków w dalszym ciągu napływają zgłoszenia od mieszkańców. Tendencja jest jednak malejąca, ponieważ ulewy ustały.
Ostrzeżenia hydrologiczne
Posesje, garaże i piwnice zalało też w województwach dolnośląskim, opolskim i łódzkim.
- Ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia obowiązują jeszcze dla województwa dolnośląskiego i lubuskiego, pierwszego stopnia dla opolskiego - mówił w Polsat News rzecznik Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Paweł Frątczak.
W woj. dolnośląskim, opolskim, małopolskim i łódzkim podtopione zostały posesje, garaże i piwnice. Uszkodzeniu uległy 33 budynki.
— Marek Kubiak (@Kubiak_Marek64) 30 maja 2017
Najwięcej interwencji dotyczyło województw: lubuskiego (200), małopolskiego (200), a także wielkopolskiego (150).
Jak poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej, w województwie zachodniopomorskim jedna osoba została ranna. W miejscowości Myślibórz na mężczyznę spadł konar drzewa.
Wiatr uszkodził dachy
W całym kraju silny wiatr uszkodził dachy na 33 budynkach, w tym na 17 mieszkalnych - dodał.
- W tej chwili najpoważniejsza sytuacja jest w miejscowości Okleśna w Małopolsce. Niewielka rzeczka, która jest dopływem Wisły, wystąpiła z brzegów. Podtopionych zostało około 50 posesji. Zalany został obszar około 15 hektarów - powiedział Frątczak.
Jak poinformował, na miejscu działa 17 jednostek straży pożarnej wyposażonych m.in. w pompę o dużej wydajności.
Z ostatnich danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wynika, że w nocy około 12 tys. odbiorców nie miało prądu.
PAP, Polsat News
Czytaj więcej