"Dziecko było już martwe w łonie matki". Prokurator po sekcji płodu znalezionego w Złotowie
Dziecko najprawdopodobniej było już martwe w łonie matki - powiedział prokurator rejonowy w Złotowie Sebastian Drewicz. W środę odbyła się sekcja 5-miesięcznego płodu odnalezionego w poniedziałek na terenie tamtejszej przepompowni ścieków.
- Podczas sekcji płodu biegły wskazał, że miał on ok. 5 miesięcy, płeć żeńską, urwaną pępowinę. Płód nie miał żadnych obrażeń, ani też nie stwierdzono u niego żadnych wad wrodzonych - powiedział w środę prokurator rejonowy w Złotowie Sebastian Drewicz.
- Płód został urodzony naturalnie, stwierdzono bezpowietrzność przewodu pokarmowego i płuc, co oznacza, że dziecko było najprawdopodobniej martwe już wewnątrz ciała kobiety bądź zmarło zaraz po opuszczeniu łona matki - nie zaczerpnęło jeszcze powietrza - zaznaczył.
Urodziła dzień przed znalezieniem płodu
Prokurator dodał, że w trakcie sekcji zabezpieczone zostały fragmenty tkanek miękkich i krew do dalszych badań genetycznych i toksykologiczno-farmakologicznych, które mają dać odpowiedź, czy przedwczesne narodziny dziecka były rzeczywiście naturalne, czy były konsekwencją zażycia środków chemicznych lub farmakologicznych.
- Według biegłego, narodziny tego płodu miały miejsce w nocy poprzedzającej jego odnalezienie na terenie przepompowni lub nawet tego samego dnia, czyli 28 lub 29 maja - powiedział Drewicz.
Prokuratura Rejonowa w Złotowie nadal prowadzi intensywne czynności w celu wyjaśnienia okoliczności tej sprawy; trwają też poszukiwania matki.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze