I Prezes Sądu Najwyższego: przyszłość nie jawi się różowo

Polska

W Warszawie odbyło się doroczne Zgromadzenie Ogólne sędziów Sądu Najwyższego. - Przyszłość nie jawi się różowo, bo nie wiemy co będzie, ale nie musimy się tym martwić - powiedziała I prezes SN Małgorzata Gersdorf. - Musimy robić, co nasze - orzekać zgodnie z duchem prawa - dodała.

Małgorzata Gersdorf mówiła w swym wystąpieniu m.in., że w ub.r. SN - odnosząc się do jednego z wyroków Trybunału Konstytucyjnego w sprawie cywilnej - uznał, że ogłoszone wyroki Trybunału, nieopublikowane w Dzienniku Ustaw, "wiążą sądy w sferze jurysdykcyjnej".

 

Dodała, że w innym orzeczeniu SN w 2016 r. uznano, że wprawdzie jurysdykcja TK co do uznawania ustaw za niezgodne z konstytucją jest wyłączna, ale zarazem przyjęto, że nie eliminuje to niestosowania przez sądy przepisów tożsamych z wcześniej uchylonymi przez TK, a potem ponownie uchwalonych.

 

"Nie pełni już roli niezależnego sądu"

 

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar powiedział w swoim wystąpieniu, że obserwujemy faktyczny proces zmiany konstytucji. Podkreślił, że m.in. dlatego sądy mogą bezpośrednio stosować konstytucję oraz wiążące Polskę standardy międzynarodowe.

 

Bodnar dodał, że w 2016 r. zakwestionowano autorytet TK, który - jego zdaniem - "nie pełni już roli niezależnego sądu konstytucyjnego".

 

Według RPO, procedowane w Sejmie projekty zmian w ustawach o KRS i o ustroju sądów powszechnych podważają zasady konstytucyjne - niezależności sądów i niezawisłości sędziów. - Nic teraz nie jest pewne, stabilność prawa staje pod znakiem zapytania - mówił.

 

RPO podziękował też I prezes SN Małgorzacie Gersdorf za "obronę niezależności sądów i całego społeczeństwa przed atakiem na niezależną trzecią władzę".

 

"Najtrudniejszy okres sądownictwa konstytucyjnego"

 

- Odpowiedzialność za ochronę konstytucji spada na sądy - mówił z kolei urlopowany wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Biernat. Podkreślił, że wypowiada się wyłącznie we własnym imieniu (na ZO nie przybył oficjalny przedstawiciel TK).

 

- Ubiegły rok to najtrudniejszy okres sądownictwa konstytucyjnego - oświadczył Biernat. Dodał, że spadła liczba spraw wniesionych do TK, a wiele podmiotów wycofywało z TK wcześniej złożone wnioski. Według Biernata, obecnie odpowiedzialność za ochronę konstytucji spada na sądy, a kluczowym problemem jest to, "aby z etapu sprzeciwu wobec naruszania wartości konstytucyjnych przejść do etapu skutecznej ich ochrony.

 

- Wolałbym, by ta kontrola (konstytucyjności aktów prawnych - red.) należała głównie do TK; natomiast tak się stało, oby to było przejściowe - oświadczył Biernat. Dodał, że nie traci nadziei, że TK wróci do swych konstytucyjnych funkcji. - Otwarte jest pytanie, kiedy to nastąpi i jakim kosztem - powiedział, oklaskiwany przez zebranych.

 

"Będę pamiętał o niezawisłości sędziowskiej"

 

Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że w relacjach NIK z sądami uprawnienia NIK są ograniczone. Dodał, że NIK nie może kontrolować sądów - tak jak władzy wykonawczej, a jego kompetencje kontrolne nie mogą wkraczać w niezależność sądów i dotyczyć kwestii orzecznictwa oraz niezawisłości sędziowskiej. - Zawsze będę pamiętał o niezawisłości sędziowskiej - dodał.

 

PAP

paw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie