"Wielki intelektualista, dumny Polak", "Ambasador najwyższej klasy". Świat żegna Zbigniewa Brzezińskiego
"Był dociekliwy, nowatorski i stanowił naturalny wybór jako mój doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, kiedy zostałem prezydentem" - napisał były amerykański prezydent USA Jimmy Carter po śmierci Zbigniewa Brzezińskiego. - To jedna z najważniejszych postaci, jeśli chodzi o umacnianie Polski na świecie - powiedział na antenie Polsat News Jerzy Maria Nowak, były ambasador Polski przy NATO.
Zbigniew Brzeziński, doradca prezydenta Jimmy'ego Cartera do spraw bezpieczeństwa narodowego w latach 1977-1981, zmarł w piątek w szpitalu w miejscowości Falls Church w stanie Wirginia pod Waszyngtonem. Miał 89 lat. Był jednym z najbardziej wpływowych politologów i strategów polityki zagranicznej USA.
Jimmy Carter (1977-81) wraz z żoną Rosalynn wyrazili "smutek w związku z odejściem" Zbigniewa Brzezińskiego. "Był ważną częścią naszego życia od ponad czterech dekad i znakomitym urzędnikiem państwowym" - głosi oświadczenie na stronie Centrum Cartera.
"Będę za nim tęsknić"
"Pomógł mi ustalać ważne cele polityki zagranicznej, był źródłem stymulacji dla departamentu stanu i obrony, wszyscy cenili jego opinię. Odegrał zasadniczą rolę we wszystkich najważniejszych wydarzeniach polityki zagranicznej mojej administracji, w tym między innymi w normalizacji stosunków z Chinami, negocjacjach ws. konfliktu na Bliskim Wschodzie w Camp David. Był błyskotliwy, oddany i lojalny, pozostał bliskim doradcą przy mojej pracy w Centrum Cartera. Będę za nim tęsknić" - napisał.
Na koniec wyraził "najgłębsze współczucie dla rodziny Zbiga w tym okresie straty".
- Był jedną z najważniejszych postaci, jeśli chodzi o umacnianie Polski na świecie, to przez niego polskie władze mogły dotrzeć do najważniejszych osób w USA. To był taki nasz zewnętrzny ambasador, najwyższej klasy - powiedział na antenie Polsat News Jerzy Maria Nowak, były ambasador Polski przy NATO.
- To był nie tylko jeden z dwóch amerykańskich analityków stosunków międzynarodowych, ale również wspaniały polski patriota. Człowiek o niezwykłym talencie, bardzo pracowity. Fantastycznie mówił, bardzo dobrze pisał, przyciągał uwagę - ocenił prof. Roman Kuźniar.
"Nigdy nie zapomniał o kraju pochodzenia"
Z kolei ambasador Polski w USA Piotr Wilczek w oświadczeniu na stronie internetowej ambasady pożegnał "wielkiego Polaka Zbigniewa Brzezińskiego".
"Z wielkim żalem przyjąłem wiadomość o śmierci Zbigniewa Brzezińskiego, wielkiego intelektualisty, doświadczonego dyplomaty, szlachetnego człowieka oraz dumnego Polaka" - czytamy.
"Pochodzący z polskiej rodziny Brzeziński piastował wysokie stanowiska w administracji amerykańskiej, jednak nigdy nie zapomniał o kraju pochodzenia. Poprzez swoje nieugięte stanowisko wobec Związku Radzieckiego, Brzeziński był kluczowy w procesie upadku totalitarnego systemu komunistycznego, który został siłą narzucony krajom Europy Środkowo-Wschodniej po II wojnie światowej. W ostatnich latach Zbigniew Brzeziński był częstym gościem Ambasady. Zachowamy te momenty w pamięci" - napisał polski dyplomata.
Ambasador Wilczek złożył "najszczersze kondolencje żonie Emilie oraz dzieciom Mice, Ianowi oraz Markowi". "Świat stracił wielkiego człowieka" - podkreślił.
"Świat stracił wielkiego człowieka. Wyrazy współczucia i kondolencje dla rodziny i najbliższych Zbigniewa Brzezińskiego - napisało na Twitterze Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Świat stracił wielkiego człowieka. Wyrazy współczucia i kondolencje dla rodziny i najbliższych Zbigniewa Brzezińskiego. pic.twitter.com/A6xajJxb6A
— MSZ RP🇵🇱 (@MSZ_RP) 27 maja 2017
Zmarł prof. Zbigniew Brzeziński. Polski Amerykanin. Wielki Człowiek. Strateg. Autorytet.
— Stanisław Koziej (@SKoziej) 27 maja 2017
Cześć Jego Pamięci.Zbigniew Brzezinski (1928-2017), towering thinker and strategist: pic.twitter.com/dVW14N2aSu
— Michael Beschloss (@BeschlossDC) 27 maja 2017Zmarł Zbigniew Brzeziński. Twórca i świadek swojej epoki. RIP. pic.twitter.com/1IDdBrQXGl
— Leszek Miller (@LeszekMiller) 27 maja 2017
"Miejsce Polski jest w Europie"
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk napisał w sobotę na Twitterze, że zmarły w piątek profesor Zbigniew Brzeziński powiedział mu przed rokiem, iż "miejsce Polski jest w Europie".
Brzeziński rok temu: "Panie Donaldzie, miejsce Polski jest w Europie. Proszę tego pilnować". Tak będzie, Profesorze.
— Donald Tusk (@donaldtusk) 27 maja 2017
Poroszenko: odszedł przyjaciel Ukrainy
"Smutna wiadomość: odszedł Zbigniew Brzeziński - arcymistrz polityki międzynarodowej, legenda, epoka. Prawdziwy przyjaciel Ukrainy" - napisał Poroszenko na Facebooku, przekazując kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego.
Wyrazy współczucia rodzinie Brzezińskiego przekazał także minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin.
"Odeszła legenda. Kondolencje dla rodziny Zbigniewa Brzezińskiego, wielkiego światowego myśliciela, który zainspirował wschodnią Europę do odrzucenia komunizmu" - napisał szef ukraińskiej dyplomacji na Twitterze.
PAP, Polsat News
Czytaj więcej