16 żołnierzy odpierało atak 300 bojowników. Putin wręczył odznaczenia za operację w Syrii
Prezydent Rosji Władimir Putin wręczył w środę odznaczenia grupie oficerów sił operacji specjalnych za działania w Syrii. Podczas operacji, której daty nie ujawniono, 16 żołnierzy rosyjskich przed dwa dni odpierało atak około 300 bojowników w prowincji Aleppo.
Do Moskwy na wręczenie odznaczeń przyjechało czterech oficerów - dowódca grupy w randze podpułkownika i trzech jego podwładnych. Telewizja państwowa wymieniła jedynie imię podpułkownika - Daniła; wszystkich oficerów pokazała tylko z tyłu.
Opisując okoliczności operacji, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że z powodu braku koordynacji syryjskie siły rządowe wycofały się i pozostawiły rosyjskich wojskowych na linii starcia z bojownikami. W ten sposób Rosjanie przez dwa dni osłaniali odcinek frontu.
Jeden z oficerów w rozmowie z telewizją Rossija24 powiedział, że grupa znalazła się w tym rejonie po to, by naprowadzać rosyjskie samoloty na znajdujące się tam obiekty.
"Kluczowa rola w likwidowaniu hersztów terrorystów"
Obecność rosyjskich sił operacji specjalnych w Syrii potwierdził oficjalnie przedstawiciel rosyjskiego sztabu generalnego gen. Siergiej Rudskoj. W kwietniu br. Rudskoj mówił, iż siły te "odgrywają kluczową rolę w likwidowaniu hersztów terrorystów w Syrii, niszczeniu najważniejszych obiektów przeciwnika; korygują uderzenia naszego lotnictwa".
W marcu w rządowej "Rossijskiej Gaziecie" gen. Aleksandr Dwornikow, który dowodził przez pół roku rosyjskimi siłami w Syrii, oznajmił, że siły specjalne zajmują się rozpoznawaniem celów uderzeń przeprowadzanych przez rosyjskie lotnictwo, a także wykonują "inne zadania specjalne".
PAP
Czytaj więcej
Komentarze