Ustępujący burmistrz Werony wystawił kandydaturę swej narzeczonej
Burmistrz Werony Flavio Tosi, który po dwóch kadencjach nie może ubiegać się o ponowny wybór, wystawił jako kandydatkę swoją życiową partnerkę Patrizię Bisinellę. Przed wyborami 11 czerwca bierze udział w jej wiecach i aktywnie ją wspiera.
Coś takiego mogło wydarzyć się tylko w mieście zakochanych - podkreślają włoskie media.
W wywiadzie radiowym Tosi zapewnił, że nie będzie dalej rządził Weroną "z tylnego siedzenia".
Burmistrz, do niedawna polityk prawicowej Ligi Północnej, z ramienia której wygrał wybory w swym mieście, z braku, jak stwierdził, innego kandydata na swego następcę, zgłosił kandydaturę swej narzeczonej, senator.
Także Patrizia Bisinella należała do Ligi Północnej, ale odeszła z niej na znak protestu przeciwko wyrzuceniu Tosiego z tego ugrupowania w 2015 r. Założył on wtedy ruch FARE (robić), z którego Bisinella startuje teraz w wyborach.
"Ze względu na kompetencje"
- Wybrał mnie jako kandydatkę z racji moich kompetencji - oświadczyła absolwentka prawa z kilkunastoletnim doświadczeniem działalności politycznej. - Nie startuję dlatego, że jestem narzeczoną Flavio - podkreśliła, cytowana na łamach prasy.
Burmistrz, który urząd ten sprawuje od 10 lat, nie rezygnuje z polityki. Ubiega się o mandat radnego.
Najostrzej decyzje Tosiego krytykuje lider jego niegdyś macierzystej Ligi Północnej, Matteo Salvini, który wystawił w wyborach kandydatkę swej partii. - Nie ma u nas dynastii, nie jesteśmy monarchią - stwierdził.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze