Włochy: śledztwo ws. wspierania nielegalnej imigracji

Świat
Włochy: śledztwo ws. wspierania nielegalnej imigracji
PAP/EPA/Orietta Scardino

Prokuratura w Trapani na Sycylii prowadzi dochodzenie w sprawie działaczy niewymienionych z nazwy organizacji pozarządowych, ratujących migrantów na morzu. Prokurator mówił w środę w Senacie Włoch, że śledztwo dotyczy zarzutu wspierania nielegalnej imigracji.

Informacje te prokurator Ambrogio Cartosio przekazał w środę w wystąpieniu przed komisją obrony włoskiego Senatu, która analizuje m.in. przebieg operacji ratowania migrantów na Morzu Śródziemnym. Jednocześnie zastrzegł, że nie można uznać niesienia pomocy ludziom za przestępstwo.

 

To kolejna wypowiedź przedstawiciela włoskiej prokuratury dotycząca roli organizacji pozarządowych, których statki patrolują Cieśninę Sycylijską i zabierają na pokład migrantów z dryfujących łodzi i pontonów.

 

Mogą mieć powiązania z bandami przemytników

 

Największą falę komentarzy wywołały w ostatnich tygodniach słowa prokuratora z Katanii Carmelo Zuccaro, który wielokrotnie sugerował, że niektóre NGO (związek organizacji pozarządowych - red.) mogą mieć powiązania z bandami przemytników migrantów, a nawet być przez nie współfinansowane. Wyjaśniał, że wątki te są sprawdzane.

 

Przeciwko podobnym sugestiom ostro zaprotestowało kilka dużych organizacji humanitarnych. Zuccaro wycofał się z części wypowiedzi.

 

W środę prokurator z Trapani oświadczył, że "w niektórych przypadkach statki NGO przeprowadziły operacje ratunkowe bez poinformowania o tym centrali Straży Przybrzeżnej", która koordynuje ta działania. Nie podał szczegółów.

 

Zastrzegł, że prowadzone dochodzenie w sprawie możliwego wspierania nielegalnej imigracji dotyczy nie samych organizacji pozarządowych, ale niektórych jej członków.

 

Załoga ma obowiązek udzielić pomocy w każdym miejscu

 

Następnie oznajmił, że obecność statków ratowniczych na szlaku migracji wiodącym z wybrzeży Afryki do Włoch oznacza, że "ludzie na ich pokładach ewidentnie znają miejsce i moment przybycia migrantów".

 

Cartosio wyjaśnił zarazem: "Jeśli załoga jakiegokolwiek statku ma wiedzę o tym, że zachodzi ryzyko zatonięcia łodzi, ma obowiązek udzielić pomocy w każdym miejscu i ta zasada góruje nad wszystkim. Zgodnie z włoskim prawodawstwem można by powiedzieć, że popełnione jest przestępstwo pomocnictwa w nielegalnej imigracji, ale nie podlega ono karze, bo popełnione zostało, by ratować życie ludzkie".

 

Składając wyjaśnienia przed senacką komisją, prokurator z Trapani powiedział, że nie dysponuje dowodami na finansowanie niektórych NGO z nielegalnych źródeł czy na to, że "akcje niesienia pomocy na morzu przez statki humanitarne miałyby mieć inny cel (niż ratowanie życia)".

 

PAP

paw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie