Uwaga na przymrozki! W nocy najzimniej na wschodzie i na południu. Rolnicy boją się o uprawy

Nawet do minus 7 stopni Celsjusza może spaść temperatura przy gruncie w nocy z wtorku na środę w Podlaskiem - ostrzegają synoptycy. To szczególnie zła informacja dla rolników i sadowników. Kilkustopniowy mróz może zniszczyć uprawy.

Fatalna pogoda już dała się we znaki sadownikom i rolnikom. Straty w rolnictwie są ogromne. W całym kraju powołano 2,5 tys. komisji do oszacowania szkód.

- O czereśniach w niektórych regionach można zapomnieć, niewiele lepiej jest z agrestem, wiśniami, czy gruszkami - mówią sadownicy.

Plony niższe, ceny wyższe

Ucierpiały także uprawy rzepaku czy jęczmienia. - Plony na sto procent będą niższe, a to przełoży się na ceny - powiedział Marian Duliński z Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Starej Kamienicy (Dolny Śląsk) w rozmowie z reporterem Polsat News.

W nocy nawet minus 7

Prognozy dla rolników nie są optymistyczne, bo do Polski zbliża się kolejna fala przymrozków. Z wtorku na środę temperatury przy gruncie mają sięgać nawet minus 7 stopni Celsjusza. Najzimniej będzie na Podlasiu, Lubelszczyźnie oraz na Dolnym Śląsku.

Aura ma się jednak poprawić w kolejnych dniach - zapowiadają synoptycy.

polsatnews.pl

WIDEO - "0,7 litra dziennie przez 22 lata". Michał Wiśniewski w "Raporcie" o uzależnieniach