Powołano 2,5 tys. komisji ds. szacowania szkód w rolnictwie. Pracę skończyły nieliczne

Polska
Powołano 2,5 tys. komisji ds. szacowania szkód w rolnictwie. Pracę skończyły nieliczne
Pixabay.com/zdj. ilustracyjne

W całym kraju powołanych jest 2,5 tys. komisji ds. szacowania szkód w rolnictwie, pracę skończyły na razie nieliczne. Dotychczas wyliczone straty wynoszą ok. 2,5 mln zł - poinformował w poniedziałek wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski.

Szacunki dotyczą strat w uprawach rolnych spowodowanych przez klęski żywiołowe, m.in. przez wiosenne przymrozki czy podtopienia.

 

Kolejny raport będzie już w środę 10 maja i być może wtedy będzie więcej danych dotyczących strat - zaznaczył. - Zwracamy się do komisji i apelujemy o jak najszybszą pracę - podkreślił wiceminister.

 

Wyjaśnił, że szacowaniem szkód w rolnictwie zajmują się na ogół komisje stałe, powoływane na początku roku przez wojewodę na wniosek samorządu lokalnego, prace ich trwają przez cały rok.

 

"Można się spodziewać kolejnych strat"


- Zbliża się kolejna fala przymrozków, która się rozpocznie z wtorku na środę, temperatury mają sięgać nawet minus 6 stopni Celsjusza. Można się więc spodziewać kolejnych strat w produkcji sadowniczej czy ogrodniczej - powiedział Romanowski.

 

Przymrozki odnotowano też w drugiej połowie kwietnia na terenie całej Polski, a zwłaszcza na terenach województw: dolnośląskiego, śląskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego. Najbardziej ucierpiały wówczas sady, a głównie czereśnie, które zakwitły.

 

Jak tłumaczył wiceminister, dopiero na podstawie protokołów z wycenionymi stratami, które wpłyną do ministerstwa, będzie można ocenić, czy konieczne będzie przygotowanie nowego programu pomocowego. Jednak pomoc resortu rolnictwa nie pokryje całości strat w gospodarstwie - podkreślił.


Prawie 1 mld zł na dopłaty do ubezpieczeń

 

Rolnicy, których straty w uprawach wynoszą co najmniej 30 proc. wielkości produkcji z poprzednich lat, mogą skorzystać z kredytów klęskowych udzielanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

 

Romanowski przypomniał, że w budżecie państwa jest prawie 1 mld zł na dopłaty do ubezpieczeń rolnych. Dopłata wynosi 65 proc. składki ubezpieczenia, a w następnych latach - zapowiedział - ta suma jeszcze zostanie zwiększona. Zachęcamy rolników do ubezpieczeń swoich upraw - dodał.

 

Przyznał jednak, że wielu sadowników, którzy zdecydowali się na ubezpieczenia od wiosennych przymrozków w tym roku, może nie dostać odszkodowania, bo obowiązuje 14-dniowy okres karencji. Wiceminister wyjaśnił, że nie dysponuje danymi, ile osób w tym roku wykupiło polisę ubezpieczenia upraw rolnych.

 

PAP

 

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie