Dziedziczak: przez likwidację polskiej elity miał być zniszczony naród
- Dla nas, dla Polaków, próba likwidacji polskich elit, polskiej inteligencji była próbą zniszczenia na zawsze, fizycznego zniszczenia narodu polskiego, dla nas jest to szczególnie istotne - powiedział w poniedziałek wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak podczas inauguracji konferencji zorganizowanej przez Instytut Polski w Wiedniu.
Wiceszef MSZ uczestniczył w briefingu inaugurującym konferencję „Europejskie elity intelektualne pod okupacją niemiecką 1939-1945”.
W sobotę polska delegacja na czele z wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Magdaleną Gawin wzięła udział w uroczystościach przy Memoriale KL Gusen, w których uczestniczył także prezydent Austrii Alexander van der Bellen. W niedzielę natomiast delegacja uczestniczyła w centralnych uroczystościach 72. rocznicy wyzwolenia obozu KL Mauthausen, gdzie złożyła kwiaty na placu apelowym i wzięła udział w uroczystej mszy świętej.
Konferencja zorganizowana przez Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego oraz Instytut Polski w Wiedniu przy współpracy MSZ i MKiDN to kolejny element obchodów 72. rocznicy wyzwolenia KL Mauthausen i KL Gusen. Potrwa ona do wtorku i wezmą w niej udział historycy i badacze z różnych państw.
"Wielka strata dla Europy"
- To również wielka strata dla Europy, pamiętajmy, że inteligencja to prekursor społeczeństwa obywatelskiego tak bardzo potrzebnego dziś w Europie. Nieprzypadkowo Niemcy zaczęli eksterminację podbitych krajów od niszczenia inteligencji, była to skoordynowana operacja obu okupantów - dodał Dziedziczak.
Jak podkreślił, skutkiem II wojny światowej była śmierć 6 mln obywateli polskich, z czego 3 mln Polaków pochodzenia żydowskiego. - Po II wojnie światowej osób z wyższym wykształceniem w Polsce było poniżej 1 proc. - taka była skala zniszczenia polskiej inteligencji - mówił wiceszef polskiej dyplomacji.
- Polsce udało się odbudować inteligencję, społeczeństwo obywatelskie, ma się ono dobrze, ale chcemy pamiętać o naszych poprzednikach, chcemy też pokazać jak ważne jest dbanie o społeczeństwo obywatelskie oraz czym jest niszczenie społeczeństwa obywatelskiego i to też pragniemy pokazać troszcząc się o obóz w Gusen i Mauthausen - dodał.
"Chcemy dotrzeć do europejskiej inteligencji z tym przesłaniem"
Dziedziczak podziękował również za organizację konferencji Ośrodkowi Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego, Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dyrektorowi Instytutu Polskiego w Wiedniu Rafałowi Sobczakowi oraz ambasadorowi Polski w Wiedniu Arturowi Lorkowskiemu.
- Chcemy dotrzeć do europejskiej inteligencji z tym przesłaniem, czym jest niszczenie elit, niszczenie społeczeństwa obywatelskiego, jakie są tego skutki i jakie były tego przyczyny” - podkreślił wiceminister spraw zagranicznych. „Chcemy także dotrzeć do społeczeństwa austriackiego i do społeczeństwa lokalnego w Gusen - dodał.
"Symbole zagłady inteligencji"
Wiceminister Gawin podkreśliła, że konferencja ta ma za zadanie m.in. przypomnieć kwestię eksterminacji inteligencji podczas II wojny światowej. Jak zaznaczyła, konferencja ma międzynarodowy charakter.
- Miejsca, które odwiedzaliśmy wczoraj i przedwczoraj, czyli KL Gusen i KL Mauthausen, to są symbole zagłady inteligencji, inteligencji polskiej, która została aresztowana, wywieziona do obozów bądź rozstrzelana na samym początku okupacji - dodała.
Wiceminister zaznaczyła, że obóz KL Gusen to miejsce międzynarodowe i szczególnie ważne dla Polski. - Ważne jest to, żeby strona austriacka zrozumiała, że powinna wystąpić z konkretną propozycją wykupienia placu apelowego w Gusen, który jest w rękach prywatnych i wygląda ten teren teraz jak wysypisko śmieci - podkreśliła.
"My nie wyrażamy swojego nacjonalizmu, tylko mówimy o elitach europejskich"
Gawin nawiązała również do niedzielnego koncertu Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i chóru „Camerata Silesia” z Katowic, w którym uczestniczyli m.in. byli więźniowie obozu KL Gusen oraz mieszkańcy Gusen.
- Wydaje mi się, że przede wszystkim udało nam się przekonać tę lokalną społeczność, że mówiąc na temat inteligencji polskiej, my nie wyrażamy swojego nacjonalizmu, tylko tak naprawdę mówimy o elitach europejskich, o ludziach bardzo zasłużonych dla kultury polskiej i dla Europy - powiedziała wiceminister kultury.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze